tag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post2598118398458339299..comments2023-11-16T08:25:46.253+01:00Comments on Pogderanki wachmistrzowe: O taśtakach, hesztakach i inszych...Wachmistrzhttp://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comBlogger25125tag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-70511798712869705862012-08-20T07:02:16.466+02:002012-08-20T07:02:16.466+02:00O wiele roztropną będzie, a nie na bacie opartą, b...O wiele roztropną będzie, a nie na bacie opartą, bo tej one jakoś dziwnie oporne, nie wiedzieć czemu:)<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-69647837418028511362012-08-20T07:01:27.657+02:002012-08-20T07:01:27.657+02:00Gdybyż to jeszcze iście konną pocztą szło, byłbym ...Gdybyż to jeszcze iście konną pocztą szło, byłbym o skutek spokojny. Imć Montelupi, któremu ZYgmunt August urządzenia takiej poczty w Polszcze powierzył, list w dni siedem z Krakowa do Wilna dowoził, czego dzisiejszej poczcie by się chyba nie udało... Aliści żem już i emilka treść poznał, to mi się i radować przychodzi:)<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-84433411281582822142012-08-20T06:58:41.046+02:002012-08-20T06:58:41.046+02:00Nie wiem...:) Ja bym zwał Hieronimem...:)
Kłania...Nie wiem...:) Ja bym zwał Hieronimem...:)<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-34330163503219874062012-08-20T06:58:12.529+02:002012-08-20T06:58:12.529+02:00Daleko mu do cudowności, a już z pewnością do wycz...Daleko mu do cudowności, a już z pewnością do wyczerpania tematu:)<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-91307399871903742012-08-20T06:57:28.706+02:002012-08-20T06:57:28.706+02:00Jeden z sąsiadów dziadka mego, co miał niejakiego ...Jeden z sąsiadów dziadka mego, co miał niejakiego defektu wymowy, a po ludzką mówiąc, jąkał się niemożebnie, na swoje konie wołał coś w rodzaju "eeeeeee!". Jeden Pan Bóg i one drugie wiedziały, kiedy to znaczyło w prawo, kiedy w lewo, a kiedy stój, tandem wierę, że konie do wszystkiego przyuczyć idzie...<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-32531432583130125192012-08-20T06:55:13.376+02:002012-08-20T06:55:13.376+02:00Ad.1 Bukowanie koniczyny bodaj wszędzie znaczy wyc...Ad.1 Bukowanie koniczyny bodaj wszędzie znaczy wyciskanie nasion z główek tejże:)<br />Ad.2 To poniekąd odwieczny spór krakowsko-resztopolski przypomina o wychodzeniu na dwór czy na pole... Osobiście, podobnie jak krakusów reszta, dom swój za dwór uważam, tandem nie sposób z niego wyjść na cokolwiek inszego, jak na pole...:))<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-79333908069039653462012-08-18T18:23:44.201+02:002012-08-18T18:23:44.201+02:00Wyborne :)
Cmokanie przechodziło z pana na konie,...Wyborne :)<br /><br />Cmokanie przechodziło z pana na konie, bo i wiele ich było i każdy reagowac na to musiał (początkowo z pomocą biczyka i wodzy), u poprzedników raczej wio słysząc...Baba ze wsihttps://www.blogger.com/profile/16199621422180663356noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-66341866256219256872012-08-17T22:57:55.710+02:002012-08-17T22:57:55.710+02:00Konie , to madre stworzenia! Zrozumieja kazda mowe...Konie , to madre stworzenia! Zrozumieja kazda mowe, nieprawdaz?<br />Serdecznosci<br />Judith<br /><br /><br /><br />La vie est belle i ja tezhttps://www.blogger.com/profile/18189643050567049401noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-26151158867702672142012-08-17T21:03:53.941+02:002012-08-17T21:03:53.941+02:00Ciekawa sprawa, z której wnoszę że konie w zależno...Ciekawa sprawa, z której wnoszę że konie w zależności od miejsca zamieszkania swój unikalny język posiadają, czy różnią się od kotów, co zresztą od dawna podejrzewałem. Owe kici, kici wydaje się powszechne, a przynajmniej na terenach RP. A tak przy okazji, zakładam że jutro pewne sprawy się wyjaśnią i wyślę do Waszmości gołębia pocztowego. Pierwszy plan był taki aby pergamin dyliżansem słać, alem jak to wszystko poczytałem nabralem obaw, że konie pocztowe nijak się ze sobą nie dogadają na tak długiej trasie :-)<br />Ukłony z zasćianka Loch Ness :-)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-91075571322647720422012-08-17T17:29:01.556+02:002012-08-17T17:29:01.556+02:00Jak zwać rolnika, który na konie "hej ta, wiś...Jak zwać rolnika, który na konie "hej ta, wiś ta, wio hiero" woła? Dodam, że "hiera" to cholera. Podpatrzone i podsłuchane na wsi.Pozdrawiam.Lotkahttps://www.blogger.com/profile/15472500896154497200noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-40038942047796204152012-08-17T15:57:28.636+02:002012-08-17T15:57:28.636+02:00Znowuż przyczynek piękny o cudownościach języka oj...Znowuż przyczynek piękny o cudownościach języka ojczystego :-)))<br /><br /><br />notariaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-21592703562358015802012-08-17T13:40:59.291+02:002012-08-17T13:40:59.291+02:001. Moja rodzina jest mieszczańska od kilku pokoleń...1. Moja rodzina jest mieszczańska od kilku pokoleń. Dlatego nie mam żadnych stryjów, wujów czy innych pociotów na wsi i nigdy tam nie spędzałem wakacji, słuchając opowieści kolegów z klasy niczym jakichś afrykańskich wspomnień. Pewnie dlatego mam dość ograniczone słownictwo związane z szeroko pojętym gospodarstwem. Pamiętam jak strasznie byłem zdumiony już jako podrastający chłopak, kiedy usłyszałem (przechodząc obok zupełnie obcego domu na przedmieściu), że właścicielka idzie "bukować kończynę". Drugie słowo jakoś tam sobie łatwo wyjaśniłem, ale z pierwszym miałem długo kłopot, bo w słowniku znalazłem wyjaśnienie, które mi tylko namąciło w głowie - że to czynność dostarczania owcom roznamiętnionych baranów. Co niby wspólnego miało mieć stręczycielstwo owiec i koniczyna? Może dlatego do dzisiaj patrzę podejrzliwym okiem na wszelkiego rodzaju bukoliki...<br />2. Regionalizmem na Kujawach jest to, że każdy tubylec będzie się kłócić do upadłego, że słowo "magiel" jest rodzaju żeńskiego. Bo też na Kujawach wszyscy mówią: "idę do magli".<br />PozdrawiamVulpian de Noulancourtnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-77380941822394106132012-08-17T11:35:53.689+02:002012-08-17T11:35:53.689+02:00A już myślałam, że mi się udało coś sensownego nap...A już myślałam, że mi się udało coś sensownego napisać :-))Stokrotkahttp://prawiewszystkiemojepodroze.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-28441167779124687332012-08-17T08:19:23.826+02:002012-08-17T08:19:23.826+02:00Bóg Zapłać:) Wtórą, równie liczną, jeśli nie liczn...Bóg Zapłać:) Wtórą, równie liczną, jeśli nie liczniejszą grupę (przynajmniej w odniesieniu do społeczności czy narodów) stanowią odniesienia do tego, cóż owi jadać czy pijać zwykli... Stąd mamy i makaroniarzy, i knedli, i żabojadów...:)<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-32630601599425600762012-08-17T08:17:17.473+02:002012-08-17T08:17:17.473+02:00Może to i dziwi Waszmości, aliści w górskich polac...Może to i dziwi Waszmości, aliści w górskich polach trudnych, wołami lepiej jako koniem orać, osobliwie, gdy grunt ciężki... O wieleż pomnę, to chociem nie widział, to górali znam, co jeszcze na pierwsze traktory sarkali, że nijak im do wołów skuteczności...<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-21368102447087210782012-08-17T07:16:05.012+02:002012-08-17T07:16:05.012+02:00Co się Oćca Waćpani tyczy, to rzecz jeszcze od jed...Co się Oćca Waćpani tyczy, to rzecz jeszcze od jednego być może zależną, a tego mianowicie jako kto koni przyuczył... Jeśli ich tak przyuczonych dostał, kupił czy odziedziczył, to żadne im regionalne już zwroty nie wejdą do głowy. I tak po dziś dzień są konie, co lepiej reagują na gwizd, niźli na wołanie, insze na cmokanie właśnie... W przedwojennem Nieświeżu, gdzie wysłużonych koni wojsko przedawało dorożkarzom i włościanom okolicznym, zdarzyło się na ryneczku w dzień święta pułkowego, że jako trębacz na pokazie zagrał sygnał "Zbiórka!", to się okrom obecnych pułkowych koni porwało jeszczeć i parędziesiąt inszych, ani bacząc tego, że gdzie do dorożki czy furmanki na jarmarku przyprzężone i że przy tem obalają stragany, ludzi straszą, przewracają wozy... Dopieroż trębacz przytomny, jako "stój!" zagrał, chaos się opanować udało...<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-11931870515442727542012-08-17T07:05:02.357+02:002012-08-17T07:05:02.357+02:00Dziś owszem... Jeno pytanie, czy pamiętasz to z dz...Dziś owszem... Jeno pytanie, czy pamiętasz to z dzieciństwa na Kujawach jako regionalizm jaki? Bo ja tu bardziej podejrzewam szkoły, która nas jednako od jakiegoś już czasu urabia i owe "taś, taś" w któremś z elementarzy wszytkim wmawia jako rzecz powszechną i właściwą...<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-83738780181534912662012-08-17T06:59:04.470+02:002012-08-17T06:59:04.470+02:00To z Ukrainą wiele wspólnego akurat nie ma, pczy c...To z Ukrainą wiele wspólnego akurat nie ma, pczy czem nasze już z dziecięctwa spominki są z epoki radia co najmniej, jeśli nie telewizji pierwocin, które poprzez piosnki ludowe znakomicie upowszechniły zawołania dawniej jeno regionalne, mącąc przy tem niebywale wszelkim antropologom i etnografom. Mira Zimińska-Sygietyńska spominała ongi jak z mężem po największych głuszach jeździli usiłując co jeszcze, Kolberga wzorem, od zapomnienia uratować... Ano i w jakiej dechami zabitej wioszczynie im wskazali starowinki za lasem mieszkającej, co ponoś wiele starych zna jeszcze piosnek. Jako jej nareście naleźli i przekonali, ta im zaśpiewała "Miłość ci wszystko wybaczy", a potem jeszcze "Ada, to nie wypada"...<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-90558728718821138282012-08-17T06:53:41.327+02:002012-08-17T06:53:41.327+02:00Nawet Waść sobie nie imaginujesz, jakem serdecznie...Nawet Waść sobie nie imaginujesz, jakem serdecznie wdzięczny za owego "sasa" przywołanie:) A czemu to w jednej z not najbliższych opowiem...:)<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-60644755917465947982012-08-16T20:16:43.863+02:002012-08-16T20:16:43.863+02:00Bardzo ciekawy wykład. Przezwiska często biorą się...Bardzo ciekawy wykład. Przezwiska często biorą się od powtarzanych, czasami bezwiednie, wyrazów. Niestety, teraz nic nie przychodzi mi na myśl, choć powinno.<br />Serdecznie pozdrawiam.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-34139776124871172932012-08-16T17:27:29.150+02:002012-08-16T17:27:29.150+02:00Na lubelskie konie woła się - hejta [hetta], wiśta...Na lubelskie konie woła się - hejta [hetta], wiśta, wio oraz prrr![stać].<br />Na konie mazurskie - nooo!...wiśta, kse [kse-kse], prrr!<br />Źrebak na Mazurach[wśród Wileńczuków] to łoszak. Poiło się takiego piwem [średnio 2 flaszki dziennie], by miał pięknie lśniącą sierść. Gospodarze b. sobie taką kurację chwalili [i też mieli ładnie lśniące włosy].<br />Woły??? W połowie XX wieku lub później???<br /><br />Na kaczki - taś...taś... Na kury - cip-cip, bo kura, zwłaszcza młoda, to - cipka [czule - cipuchna].<br />POZDRAWIAMAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-84447492994834226222012-08-16T13:59:45.137+02:002012-08-16T13:59:45.137+02:00Obiło mi się o uszy hejta, hetta, wiśta, wio... Ta...Obiło mi się o uszy hejta, hetta, wiśta, wio... Tato chyba byłby jakimś cmokasem w tymże przypadku, bowiem konie poganiał takim ostrym dźwiękiem jakie się wydaje przy przeciągłym całowaniu w policzek ciotki ;) Z białostockiego pochodził, ale nie wiem, czy to tam rozpowszechnione.<br /><br />Taś taś, jak i cip cip na Kaszubach funkcjonuje w odniesieniu do drobiu.Baba ze wsihttps://www.blogger.com/profile/16199621422180663356noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-39719377316864649062012-08-16T12:52:52.348+02:002012-08-16T12:52:52.348+02:00Taś taś? To chyba na kaczki tak się woła a nie na ...Taś taś? To chyba na kaczki tak się woła a nie na konie.<br />PozdrawiamVulpian de Noulancourtnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-44870457028035702532012-08-16T12:36:17.377+02:002012-08-16T12:36:17.377+02:00Z wakacji spędzanych w dzieciństwie w okolicach Rz...Z wakacji spędzanych w dzieciństwie w okolicach Rzeszowa pamiętam, że tam chłopi mówili do koni - hetta, heszta i wiśta.<br />W końcu Ukraina tuż tuż była/jest.<br />Pozdrawiam :-)Stokrotkahttp://prawiewszystkiemojepodroze.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-30032395922805104372012-08-16T11:54:49.130+02:002012-08-16T11:54:49.130+02:00Pamiętam że mój dziadek hecia i sasa używał w kome...Pamiętam że mój dziadek hecia i sasa używał w komendach do wołów. Nie pamiętam już jak było w przód i w tył. A to okolice Mszany Dolnej.<br />Ja zaś ze względu na miejsce urodzenia pichaczem powinienem być zwany.<br />Pozdrawiam Antoni Relskihttps://www.blogger.com/profile/06571259375339018658noreply@blogger.com