tag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post5413262580659787611..comments2023-11-16T08:25:46.253+01:00Comments on Pogderanki wachmistrzowe: Osobliwości różne...Wachmistrzhttp://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comBlogger41125tag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-87071292014557122682014-04-17T22:34:10.212+02:002014-04-17T22:34:10.212+02:00Druhu Drogi, mało kto w tej materii zawżdy był tak...Druhu Drogi, mało kto w tej materii zawżdy był tak akuratny i znam ja z lat, żeś ich posyłał, tedy że co nie doszło, nie za Twoją przecie sprawą czy winą... Ja za pamięć się zawżdym czuł uhonorowanym szczególnie, to i czytać nie muszę, by ciepłego czego poczuć w sercu:) <br /> Bóg Zapłać i nie turbujże się drobnostkami:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-58189543647631562272014-04-17T22:24:13.666+02:002014-04-17T22:24:13.666+02:00Bądźże Waszmość łaskaw choć podzielić się nią:))
...Bądźże Waszmość łaskaw choć podzielić się nią:))<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-82870474861833141792014-04-17T19:11:03.805+02:002014-04-17T19:11:03.805+02:00Cała przyjemność po mojej stronie :)))
Kłaniam si...Cała przyjemność po mojej stronie :)))<br /><br />Kłaniam się nisko<br /><br />Krzysztof z Gdańska (Dantiscum zwanego)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-86400740340830082622014-04-17T12:11:34.386+02:002014-04-17T12:11:34.386+02:00Kartka świąteczna do Waszeci nie doszła...? Cóż za...Kartka świąteczna do Waszeci nie doszła...? Cóż za złośliwość... <br /><br />A co do ciekawostek, to rzecz jasna nie musi być na już ;) Jak będziesz miał czas i wole po temu :) <br /><br />A Krzysztofowi dziękuję ślicznie za te wiadmości o ptaszku-słoniokradzie :o) <br /><br />Spokojnych Świąt i Wesołego Alleluja!!Celt Petrushttp://zyciecelta.wordpress.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-43268602461223635582014-04-17T06:28:16.351+02:002014-04-17T06:28:16.351+02:00Z pewnością, Drogi Celcie, gdzieś jeszcze wieści o...Z pewnością, Drogi Celcie, gdzieś jeszcze wieści o Twych duchowych pobratymcach, bo te kalendarze to istna kopalnia tego typu "wiedzy":) Aliści daruj, że w czasie przedświątecznie nader nieakuratnym po temu wszelkie poszukiwania na później odłożę.<br /> Kłaniam nisko i za inwitacyją dziękuję, a pocztylion ladaco, zda się, gdzie skręcił na rozstajach:)<br /> Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-56077505528636405462014-04-17T06:25:39.922+02:002014-04-17T06:25:39.922+02:00Wyrzuty sumienia mieć będę, żem Waszmości na taką ...Wyrzuty sumienia mieć będę, żem Waszmości na taką czasu i pracy ilość naraził, alem w najśmielszych nie przyszpuszczał snach, że to Waszą Miłość tak wciągnie...:)<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-13355431452737779202014-04-17T06:24:26.537+02:002014-04-17T06:24:26.537+02:00Jestem pod wrażeniem...:)
Kłaniam nisko:)Jestem pod wrażeniem...:)<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-59946075453645130042014-04-17T06:23:25.712+02:002014-04-17T06:23:25.712+02:00Przede wszytkiem niechajże mi będzie wolno powitać...Przede wszytkiem niechajże mi będzie wolno powitać Waszmości w moich skromnych progach, bom, zda się, dopotąd nie miał tejże przyjemności:) Zdrowia Waszmości zatem zanaszam i za wkład cenny dziękując, kłaniam się nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-23742674166547877382014-04-16T11:50:07.507+02:002014-04-16T11:50:07.507+02:00Nieco powyżej napisałem swoje przemyślenia na tema...Nieco powyżej napisałem swoje przemyślenia na temat ptaszka porywającege słonie. Według mnie może chodzić o strusia olbrzymiego (struś madagaskarski, epiornis, ptak-słoń - †Aepyornis maximus). Struś ten nie był (według mojej wiedzy) mięsożerny, więc informacja o pożeraniu słoni była, chyba, zmyślona natomiast co do wielkości, mógł się ze słoniem równać.<br /><br />Pozdrowienia dla Waszeci i Naszego gospodarza<br /><br />Krzysztof z GdańskaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-65648486669590304082014-04-16T11:38:59.709+02:002014-04-16T11:38:59.709+02:00Dzień dobry
Pragnę zwrócić uwagę, że w tym "...Dzień dobry<br /><br />Pragnę zwrócić uwagę, że w tym "ptaku ze słoniem w szponach" mogło być ziarnko prawdy, gdyż (własnie na Madagaskarze) naukowcy znajdowali szczątki (wymarłego obecnie) strusia olbrzymiego - ptaka, który mógł być porównywalny wielkością ze słoniem! Istniała teoria, zgodnie z którą (właśnie na Madagaskarze) strusie olbrzymie mogły żyć jeszcze w czasach skolonizowania wyspy przez Malgaszy. Stąd w dawnych przekazach tubylców wiadomości o ptakach wielkości słonia mogły się pojawiać. Jedyna nieścisłość jest taka, że strusie nie latają :(((<br /><br />Pozdrawiam<br /><br />Krzysztof z Gdańska<br /><br />p.s. pacholęciem będąc czytałem książkę H. Wendta o odkryciach geograficznych i przyrodniczych, w której autor poświęcił cały rozdział poszukiwaniu szczątków strusia olbrzymiego na Madagaskarze.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-62159299862799250232014-04-16T11:17:43.216+02:002014-04-16T11:17:43.216+02:00Arcyciekawe rzeczy tu Waszeć podajesz z tych kalen...Arcyciekawe rzeczy tu Waszeć podajesz z tych kalendarzy dawniejszych :) <br />Ciekawe, chocia miejscami zgoła nieprawdopodobne - jak ten ptak madagaskarski, co słonia w szponach porwać potrafi! <br /><br />Jużem miał pytać zali nie ma czego z moich ulubionych rejonów świata, kiedy patrzę - a tu Hibernia (czyli Irlandyja) oraz Szkocja! :D <br />Pokornie proszę, gdybyś miał jeszcze jakie ciekawostki z tamtej części globu, podaj je niezwłocznie :) <br /><br />Tymczasem zapraszam na nową notę. Za sposobnością zajrzyj też proszę na pocztylion swój, zali czego ode mnie tam nie ma ;)))<br /><br />Kłaniam nisko!!Celt Petrushttp://zyciecelta.wordpress.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-76129987301970579242014-04-16T09:22:56.151+02:002014-04-16T09:22:56.151+02:00Ptaszek Tuchonfung – skoro kojarzony silnie z kwia...Ptaszek Tuchonfung – skoro kojarzony silnie z kwiatkiem, to musi być nie większy od takiego kwiatka i jakoś specjalnie z nim związany. A jeżeli tak, to moje podejrzenie kieruje się ku nektarnikom. Lista chińskich nektarników do znalezienia tutaj: http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_birds_of_China – trzeba przejść do działu 'Sunbirds and Spiderhunters'.<br /><br />Mnie najbardziej podobają się te (ze wskazaniem na trójkę, choć jedynka może nawet bardziej pasuje do tematu, bo ptaszek i kwiatek są dobrane kolorystycznie, choć już nie wielkością):<br /><br />1. nektarnik oliwkowogrzbiety Cynnirys jugularis wiszący przy kwiatku (http://en.wikipedia.org/wiki/File:Olive-backed_Sunbird_hovering.jpg);<br />2. nektarnik o rozdwojonym ogonku Aethopyga christinae przy kwiatku (http://en.wikipedia.org/wiki/File:Aethopyga_christinae_-_female1.jpg);<br />3. pająkojad Arachnotera magna też robi wrażenie na tle kwiatu (http://en.wikipedia.org/wiki/File:Arachnothera_magna_-_Kaeng_Krachan.jpg).<br /><br />To, oczywiście, nie daje odpowiedzi na podstawowe pytanie, tj. jak ten cały 'Tuchonfung' wyglądał, ale więcej nie potrafię znaleźć, bo i tak wyszedłem daleko poza normalne granice własnej wiedzy.<br /><br />PozdrawiamVulpian de Noulancourtnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-4225619803697136632014-04-16T08:10:23.763+02:002014-04-16T08:10:23.763+02:00No i znalazłem "drzewo łojowe"
http://pl...No i znalazłem "drzewo łojowe"<br />http://pl.wikipedia.org/wiki/Smokrzyn_%C5%82ojodajny<br />PozdrawiamVulpian de Noulancourtnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-32341252930222679432014-04-16T07:18:57.394+02:002014-04-16T07:18:57.394+02:00No proszę... Twoja dociekliwość jednak jest niespo...No proszę... Twoja dociekliwość jednak jest niespożyta...:))<br /> Bóg Zapłać i kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-4801155558842924692014-04-16T07:17:53.086+02:002014-04-16T07:17:53.086+02:00No to i ja się czegoś nauczyłem...:) A wszystko dz...No to i ja się czegoś nauczyłem...:) A wszystko dzięki pozornie bezsensownej paplaninie o dziwnych ptaszkach unoszących słonie i kurach mchem obrosłych:)<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-7595167459777979692014-04-15T23:22:26.158+02:002014-04-15T23:22:26.158+02:00Najpierw zajrzyj tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/...Najpierw zajrzyj tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Shanhaiguan . A później tu: http://en.wikipedia.org/wiki/Shanhaiguan_District . Mur chiński dochodzi do morza w miejscowości Szanhajkuan. I to słowo "kuan" jest tutaj kluczowe, bo "Kuantung" [Guandong] to tyle, co "na wschód od Kuan", czyli na wschód od przejścia w Szanhaj (nie myl z Szanghajem!). Chiny cesarskie musiały wydzierżawić pewne terytoria i ziemie na wschód od Kuan były właśnie taką jednostką terytorialną. Szczegóły i mapa tu: http://en.wikipedia.org/wiki/Kwantung_Leased_Territory . Kiedy Japonia pobiła Rosję w 1905, to zajęła Port Artur wraz z okolicą i to właśnie ten teren. Zarządzał nim japoński Generał-Gubernator Kwantuński, a Garnizon Kwantuński przekształcił się szybko w Armię Kwantuńską.<br />PozdrawiamVulpian de Noulancourtnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-17110867117641971552014-04-15T23:01:15.010+02:002014-04-15T23:01:15.010+02:00Najpierw pomyślałem, że Niegowiecki, z francuskieg...Najpierw pomyślałem, że Niegowiecki, z francuskiego tłumacząc, pozostawił był nazwy bez zmian. A jeśli tak, to „Suchien” Francuz by jako „Siszien” wymówił i stąd o Syczuanie pomyślałem.<br />Później ściągnąłem dzieło Atanazego Kirchera i tam na stronie 266 odnalazłem taki oto fragment: „On dit que la Province de Suchuen produit une herbe appellée Tunchon d’où naît une oyseau nomme Tunchonfung...”. A więc jednak Syczuan!<br />PozdrawiamVulpian de Noulancourtnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-55091340095888682052014-04-15T21:18:20.535+02:002014-04-15T21:18:20.535+02:00Dodałbym jeszcze, że i wielce możliwe, że są to op...Dodałbym jeszcze, że i wielce możliwe, że są to opowieści z pięciu różnych sklejane, byle jeno brzmiały egzotycznie i zaciekawiały... Proszę mieć na względzie, że pomiędzy wydawcami kalendarzy zaciekła trwała walka konkurencyjna, zatem to jak bardzo ten był nad insze zajmującem, na konkretny pieniądz się przekładało... I nie sądzę, byśmy mieli prawo przodkom naszym cokolwiek w tej mierze zarzucać, skoro jako społeczeństwo zaczytujemy się przecie w analogicznych bzdurstwach we wszelkiej maści kolorowych szmatławcach upublicznianych...:)<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-76908743348872307582014-04-15T21:11:28.479+02:002014-04-15T21:11:28.479+02:00Bóg Zapłać za to dopełnienie, ale tem razem ja mie...Bóg Zapłać za to dopełnienie, ale tem razem ja mieć będę pytanie: czy owo Quamtun, które wskazujesz na południu Chin miałoby mieć coś wspólnego ze znaną z II wojny japońską Armią Kwantuńską, której ja pamiętam stacjonującej w Mandżurii przecie...?<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-43514285894255341092014-04-15T21:06:38.162+02:002014-04-15T21:06:38.162+02:00Niedoczekanie Twoje bym Ci kiedybądź miał jakichko...Niedoczekanie Twoje bym Ci kiedybądź miał jakichkolwiek wtrętów czynić za dociekliwość, zapał, upór Twój i nieziemską cierpliwość:)<br />Twój domysł w kwestii Syczuanu przyjmuję za słuszny, miarkując, że autorom to w gruncie rzeczy obojętne było, byle egzotycznie brzmiało...:)<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-45861392554083341382014-04-15T17:26:42.777+02:002014-04-15T17:26:42.777+02:00Przecież to wszystko prawda! Tylko podana na dzisi...Przecież to wszystko prawda! Tylko podana na dzisiejsze czasy śmiesznie i niezrozumiale ;-) Wszystko chyba da się wytłumaczyć tak czy owak, biorąc poprawke na pewne przesunięcia geograficzne i wędrowanie informacji z ust do ust czy też z księgi do księgi. ptaszka z kwiatka dosłownie biorąc jakiś obserwator resztę dośpiewał kolibra widząc, kurę z futerkiem już Vulpian znalazł, wargi wiszące w etiposkich plemionach kobiety noszą wypełnione glinianymi krążkami, w Tajlandii i Indonezji są plemiona Długich Uszu, sól jako środek płatniczy też nie ejst niczym neizywkłym... Myślę, że wszystkie te dziwności mają potwierdzenie w rzeczywistości, tylko dalece przetworzonej. Nie wiem tylko jak te wyspy, męską i żeńską, wytłumaczyć. Nic mi nie przychodzi do głowy.notariahttps://www.blogger.com/profile/04561681689562332400noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-43868009670165890932014-04-15T10:07:08.272+02:002014-04-15T10:07:08.272+02:00Nie goń mnie, Wachmistrzu wspaniałomyślny za to, ż...Nie goń mnie, Wachmistrzu wspaniałomyślny za to, że już tu gniazdko sobię wiję.<br /><br />Złota myśl: Może "Suchien" to po prostu prowincja Sichuan, niedaleko od Guangxi leżąca?<br /><br />PozdrawiamVulpian de Noulancourtnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-21995468583632161372014-04-15T09:50:31.004+02:002014-04-15T09:50:31.004+02:00Znowu ja, wężem zafascynowany.
1. W wyszukiwarkę t...Znowu ja, wężem zafascynowany.<br />1. W wyszukiwarkę trzeba wrzucić słowa „gento serpent quamsi athanasius kircher”, a pokaże się jeden jedyny link do książki „La Chine d'Athanase Kirchere de la compagnie de Jesus...”. Polak najwyraźniej tłumaczył z tego źródła. A tam jezuicki autor opisuje, że wąż gento jest olbrzymi, że mieszka w prowincjach Quamsi, Haynan i Quamtun (Guangxi, Hainan, Guangdong) [czyli na samym południu Chin], że jest koloru cytrynowego, choć nieco zmienionego, że zaniepokojony podnosi się na ogonie i jest gotów walczyć w tej pozycji, że pożera jelenie uprzednio je zmniejszywszy (?), że zwisa z gałęzi i spada na przechodzących poniżej, żeby ich opleść, zadusić i pożreć. Wynika z tego, że opis jest połączeniem jakiejś kobry i boa dusiciela. Obydwa węże rzeczywiście żyją na południu kraju.<br />2. Właśnie się czegoś nauczyłem – że w nazwach prowincji jest „g”, o którym najwyraźniej nie pamiętałem. Tak więc są prowincje Guangdong i Guangxi, a nie Guandong i Guanxi.<br />PozdrawiamVulpian de Noulancourtnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-49849862345967085172014-04-15T08:35:34.029+02:002014-04-15T08:35:34.029+02:00Ten dwukropek na poczatku adresu trzeba jednak ska...Ten dwukropek na poczatku adresu trzeba jednak skasować, bo z nim w jakieś maliny się idzie, zamiast kury admirować.<br />PozdrawiamVulpian de Noulancourtnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-23863384773832332052014-04-15T08:33:53.889+02:002014-04-15T08:33:53.889+02:001. Sprawdziłem - faktycznie koincydencja zadziwiaj...1. Sprawdziłem - faktycznie koincydencja zadziwiająca, ale to w 80% wynik pisania w punktach, by myśl nie uciekła i trzymania się kolejności tematów.<br />2. A jednak jest różnica! Nic tym razem nie pisałem o "kurze mchem obrosłej", podczas gdy uprzednio jakieś tam podejrzenia miałem. Dodaję tedy link do takiej kury puchatej: <br />:http://pl.wikipedia.org/wiki/Kura_jedwabista<br />PozdrawiamVulpian de Noulancourtnoreply@blogger.com