tag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post8477987975357022318..comments2023-11-16T08:25:46.253+01:00Comments on Pogderanki wachmistrzowe: Sprawa Teofila Kupki czyli o śląskości słów kilka...Wachmistrzhttp://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-56486239119626263822017-10-02T06:44:54.438+02:002017-10-02T06:44:54.438+02:00Piotrze, przede wszystkim Ci z serca dziękuję za t...Piotrze, przede wszystkim Ci z serca dziękuję za ten głos, który z racji Twego pochodzenia i familijnych powiązań jest dla mnie arcyważny:) Poniekąd też potwierdziłeś przytoczonymi przykładami tezę, że ludzie tameczni chcieli zwyczajnie ułożonego życia i w swej masie byli w zasadzie obojętni, w którym państwie będą to chcieli realizować. W jakimś sensie zatem plebiscyt, którego wyniki oznaczały, że Polska tam wygrała we wsiach, a w zasadzie przegrała w miastach, można by widzieć jako sukces polskich socjotechnik nastawionych na mniej wyrobionego i wykształconego odbiorcę. Historyjka z handlem skarpetami przednia i zapewne powiązana albo z okresem bezpośrednio po powstaniach i podziałem Śląska, kiedy to marka niemiecka wykonała zjazd w dół w sposób znacznie bardziej spektakularny niż nasza sprzed reformy Grabskiego, albo też idzie o czasy późniejsze, gdzie jednak po tych smutnych doświadczeniach, nieufność do papierowego pieniądza pozostała...<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-73382034034203215662017-09-29T20:26:57.157+02:002017-09-29T20:26:57.157+02:00Mości Wachmistrzu !.
Każdy tekst o mojej małej ojc...Mości Wachmistrzu !.<br />Każdy tekst o mojej małej ojczyźnie witam z właściwa atencją a z pełnym ukontentowaniem jeżeli mogę swoją wiedzę uzupełniać i w razie co wiem gdzie zajrzeć jak coś gdzieś tam w sieci publikuję. <br />Jak już stwierdzałem, moja wiedza encyklopedyczna jest żadna bądź mikra a moje śląskie opowiadanka biorą się z bezpośrednich przekazów bądź prób rozsupłania pojedynczych zdarzeń.<br />Mogę więc ustosunkować się i to z dużą przyjemnością do niektórych fragmentów. Fakt pozostaje faktem, że Górny Śląsk był wielonarodowościowym tyglem co miało także praktyczne znaczenie – znojdź tego tatara i niych on wongel przywiezie bo niy ocygani, kup śledzie u żyda bo Moczygęba mo cos ostatnia słabe itd., itd. czyli określenie narodowości było nie politycznym identyfikatorem.<br />Trafiłeś w punkt wspominając o Wielkopolanach bo często za pracą szli z ziemi niemieckiej do Polski.<br />Vaterland, heimat, mała ojczyzna. Moje podejrzenie jest inne. To politycy wymuszają na nas Vaterland co moim zdaniem kiedyś nie było takie proste bo nie było..... hahaha – internetu, szybkiej komunikacji a świat nie był globalna wiochą.<br />W mojej pamięci nie pozostało nazwisko Kupki ale Korfanty, Maruszeczko, Napierski /??/, Grażyński, Mielęcki oraz Ziętek z racji osobistego spotkania z moja Babcią.<br />Wszystko o czym piszesz Wachmistrzu jest dla mnie nauką historii bo jak wynika z przekazów mojej rodziny oważ historia przelatywała nad głowami takich chudopałków jak moja rodzina i nie stanowiła o ich życiu codziennym. Podejrzewam, że wszystkie sprawy plebiscytowe, przepychanki jak i sam plebiscyt były rodzajem walki tych na górze z których każdy obiecywał złote góry; krowy, zagrody, autonomię, pracę, wykształcenie itd. <br />Nie podejrzewam abym mógł zaliczyć moją babcię z pochodzenia bamberkę do polskiej opcji ślązaczki ale do końca życie wspominała jak podszedł do niej Niemiec z okolic Bytomia i chciał coś kupić okazują pliki niemieckich pieniędzy /marek ?/. Babcia go pogoniła i kazała mu przywieźć artykuły wg wykazu wtedy dostanie w zamian sztrikowane zoki /robione na drutach skarpety/ i cos tam jeszcze.<br />No i widzisz, zjechałem z wielkiej polityki do poziomu skarpet.<br />Ogólnie nie interesowano się polityką a wielka polityka w szczególności.<br />Podejrzewam, że duzy wpływ na całe wydarzenia miał wymiar gospodarczy jeszcze nie odkryty do dziś.<br />Ówczesni Rockerfellerowie jak np. Donnersmarkowie, Winklerowie, Giesche i szereg innych mieli gdzieś politykę bo interesy mieli i po stronie niemieckiej śląska jak i polskiej i w zagłębiu.<br />Kłaniam uniżenie.Piotr Opolskihttps://www.blogger.com/profile/03222014603655628524noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-36280385162980299882017-09-29T07:16:04.860+02:002017-09-29T07:16:04.860+02:00Na wypowiedź (jakąkolwiek) Piotra, który mi to pon...Na wypowiedź (jakąkolwiek) Piotra, który mi to poniekąd na Kartoflisku obiecał, wciąż czekam... Tu akurat, Mości Dreptaku, nie idzie o to, czy kto uważa, że ma co z sensem do dodania, ale o głos choćby za (luboż i przeciwnie) temu, czy podobnie kontrowersyjne themy poruszać, bo jakże ja, jako autor mam myśleć o tem, jeśli co takiego piszę, po czem nieledwie się czuję, jakoby niemal wszytcy wkoło wody w usta nabrali... Idzie zwątpić o tem, zali ma sens ta robota...<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-67805558272740777552017-09-29T07:12:25.510+02:002017-09-29T07:12:25.510+02:00Nie mnie pytasz, ale odpowiem, Torlinie... :) Więk...Nie mnie pytasz, ale odpowiem, Torlinie... :) Większe, niż myślisz, bo pewnie umarłbym ze śmiechu, widząc Cię z toporem...:)<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-27717909572521233592017-09-29T07:11:02.516+02:002017-09-29T07:11:02.516+02:00Też uważam, że choć i dziś pewnie byłoby oburzonyc...Też uważam, że choć i dziś pewnie byłoby oburzonych niemało, to Kupka ze swemi poglądami najpewniej stałby gdzie na czele obecnego Ruchu Autonomii Śląska i co najwyżej by się mógł lękać, że go gdzie na wiecu jajkami obrzucą... W tym sensie uważam, żeśmy jako społeczeństwo, czy i może naród nawet, sporego poczynili kroku do przodu od czasów, gdy akceptowano mord polityczny jako rozwiązanie jakiegoś problemu...<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-63244087854221615142017-09-29T07:08:14.599+02:002017-09-29T07:08:14.599+02:00Jeden (powyżej), z 25 września, znalazłem w spamie...Jeden (powyżej), z 25 września, znalazłem w spamie, gdzie, dalibóg, najmniejszej nie znajduję przyczyny, by go tam blogspot pomieścić potrzebował...:( Z mej strony nijakiego po temu nie było ani działania, ani woli czy chęci... Przepraszać jeno mogę, choć nie za swoje grzechy...<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-55182473343002992522017-09-28T19:50:39.286+02:002017-09-28T19:50:39.286+02:00Wachmistrzu, wysyłam komentarze, a one się nie poj...Wachmistrzu, wysyłam komentarze, a one się nie pojawiają, czyli muszą gdzieś wpadać. Na ten post też wysłałam również komentarz wcześniej, ponieważ cytaty jakieś znalazłam, między innymi o tym, że nie siedział zabójca, ale się rozpłynął, czyli uciekł, oby nie na chmurę.<br />Serdecznie pozdrawiamUltrahttp://bezpukania.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-42482104741575028912017-09-28T10:53:14.256+02:002017-09-28T10:53:14.256+02:00Drogi Kneziu, ale jakie ja mam szanse z Wachmistrz...Drogi Kneziu, ale jakie ja mam szanse z Wachmistrzem na topory? ;)Torlinhttp://torlin.wordpress.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-83147114317401399302017-09-28T10:17:39.455+02:002017-09-28T10:17:39.455+02:00Noże jak noże, sprawdzaliśmy, przewagi nie miałem,...Noże jak noże, sprawdzaliśmy, przewagi nie miałem, to ja bym wybrał jednakowoż topory, tu wybór i skala poważniejsza! :D :D :D<br />Nie odzywam się, bo i nic sensownego do powiedzenia nie mam, co nie znaczy, że z zainteresowaniem nie czytam. Czytam i czekam na więcej, SZCZEGÓLNIE O DYSCYPLINIE WŚRÓD POWSTAŃCÓW!!!!<br />Odnośnie analogii i konsekwencji, wydawałoby sie niewczesnych i niewydarzonych koncepcji, to warto zajrzeć do ostatnich tekstów Celta na temat Powstania Wielkanocnego w Irlandii - ani był czas, ani sens tej "ruchawki", a konsekwencje były ogromne.<br />Dla mnie Śląsk był daleko i egzotyka trącał. Dopiero teksty Piotra Opolskiego zaczęły mi oczy otwierać, że to nie całkiem takie znowu oczywiste wszystko było, a wybory niekoniecznie jasne i klarowne. Grzecznie czekam też i na jego opinię, bo jego rodziny i losów to dotyczyło bezpośrednio.Kneź Dreptakhttps://www.blogger.com/profile/12830976588369184233noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-20651564446155929122017-09-28T07:15:25.895+02:002017-09-28T07:15:25.895+02:00Nie pisałem, że ani godziny nie siedział, bo tak n...Nie pisałem, że ani godziny nie siedział, bo tak naprawdę nie wiem nawet, jak długo był za kratą. Ale parę lub paręnaście dni to pewnie było. Z całą pewnością na zatuszowaniu sprawy zależało wielu wpływowym politykom i myślę, że Korfanty nawet jeśli nie stał za zamachem, to zapewne działał na rzecz wyciszenia niewygodnej sytuacji. Inaczej sobie nie wyobrażam żeby się udało namówić do współdziałania Francuzów. Pytania o uciekanie komentarzy, przyznam, że nie rozumiem...<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-2624974873021115902017-09-28T07:12:25.584+02:002017-09-28T07:12:25.584+02:00Odnotowano:))
Kłaniam nisko:)Odnotowano:))<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-33088339952769547352017-09-28T07:12:05.511+02:002017-09-28T07:12:05.511+02:00Na noże? Na Miły Bóg, szalejuś się najadł?:))
Ad.1...Na noże? Na Miły Bóg, szalejuś się najadł?:))<br />Ad.1 Faktycznie: nie napisałeś, a ja sobie pozwoliłem zarzut niejako za drzwiami Twej wypowiedzi antycypować. Z perspektywy lat to ja oceniam, że idee Kupki byłyby dziś dużo bardziej realne i bliższe np. takiej pozycji, jaką ma w Hiszpanii Katalonia...<br />2.Masz rację co do pochodzenia, mea culpa: niefortunny skrót myślowy... Szło mi o to, że dla przeciętnego Ślązaka z czasów III Powstania Korfanty uosabiał polskość niejako dla Śląska "zewnętrzną": interesy Warszawy, ludzi z otoczenia miał na najważniejszych stanowiskach nie ze Śląska... Dlatego właśnie argumenty Kupki miały wzięcie...<br />Ad.3 Żaden znak równości, Boże zachowaj... gdyby Piłsudski rzeczywiście miał aż taki wpływ, to powstanie nie tak by wyglądało... Miałem zamiar pisać jeszcze kolejną notę, głównie o dyscyplinie wśród powstańców, o ich rzeczywistych nastrojach i częstych później żalach z powodu dokonanych wyborów, ale chyba sobie daruję, bo jesteś niemal jedynym, kogo to zainteresowało. Piłsudski z pewnością by nie dopuścił do tego, by 65 tysięcy powstańców, mających dwukrotną przewagę w artylerii i pociągach pancernych miało aż taki problem z 40 tysiącami Niemców... Te, jak je nazywasz, bojówki, to z naszej strony było dziesięć tysięcy ochotników(szósta część powstańczej armii) i to przeważnie dobrze ostrzelanych fachowców od wojskowości, czego o powstańcach powiedzieć się nie da... To były tony broni, amunicji i wyposażenia, nie można mówić, że tylko pieniądze, choć bez nich nie byłoby niczego...<br />Ad.4 Tego zarzutu nie rozumiem, bo nie wiem o jakim tonie mówisz... Że bez miłości? To się zgadza, bo staram się oceniać na zimno. Skrót, którego użyłeś, jest rzeczywiście bardzo duży... Ciekaw byłbym wielce, co by na niego powiedział Dmowski:) Jeśli przyjąć, że w latach Międzywojnia Korfanty już rzeczywiście reprezentował interesy raczej Śląska, niż prawicy, to trzeba też i powiedzieć, że podzielony Śląsk na przyłączeniu do Polski mocno stracił i nie idzie mi tylko o to, że mocno odczuł wojnę celną z Niemcami, ich "zemstę" za powstania...<br />Ad.5 Nie tak to zrozumiałem, że ludzie Grażyńskiego (choć wtedy to raczej Zgrzebnioka) działali za niemieckim poduszczeniem, tylko że część polskiej prasy sugerowała niemieckie sprawstwo, a intencje mniej więcej takie same jak w sprawie napadu na radiostację w Gliwicach w przededniu wojny...<br /> Pisząc o powierzchownych historykach miałem na myśli tych, którzy opisują zdarzenia i sytuacje, nie próbując ich zrozumieć i wniknąć w istotę tego, co się naprawdę tam działo. Z całą pewnością takiego zarzutu Tobie postawić nie można, więc nie podstawiaj łapy, gdzie konia kują...:)<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-9469467181697151492017-09-26T20:29:55.168+02:002017-09-26T20:29:55.168+02:00Żona i dzieci zabójcę widzieli, a tego, że zabójca...Żona i dzieci zabójcę widzieli, a tego, że zabójca nie przesiedział ani dnia w więzieniu, a potem "rozpłynął się" i włos mu z głowy nie spadł, trudno zrozumieć, jak i tego, że nie dociekano, na czyje polecenie.<br />Wachmistrzu, gdzie moje komentarze mogą uciekać?<br />Serdecznie pozdrawiamUltrahttp://bezpukania.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-29350816785960145852017-09-25T21:46:42.266+02:002017-09-25T21:46:42.266+02:00Poglądy Kupki brzmią sensownie: opowiadał się prze...Poglądy Kupki brzmią sensownie: opowiadał się przeciw wszczynaniu śląskiego konfliktu, podziałom narodowościowym. Nie chciał wojny polsko-niemieckiej, która jak każda wojna zostawiłaby spaloną ziemię, zniszczenia, śmierć ludzi i brak rozwoju przemysłu. Zatem, dlaczego Korfanty oskarżył go o zdradę i dlaczego ten, kto zabił Kupkę, zrobił to, kiedy patrzyły dzieci i ciężarna żona. A to, że domniemany zabójca nie spędził ani godziny w więzieniu też wydaje się dziwne.<br />Serdecznie pozdrawiam<br /><br />Ultrahttp://bezpukania.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-75198710642664226122017-09-25T19:31:37.677+02:002017-09-25T19:31:37.677+02:00Czuję, że pójdzie na noże:
1. Nie napisałem - co s...Czuję, że pójdzie na noże:<br />1. Nie napisałem - co sugerujesz - "Żeby kogoś, w moim pojęciu oskarżyć o zdradę, czy o szkodzenie Polsce", a jedynie napisałem: "to były utopie (...) szkodzące Polsce". A to jest olbrzymia różnica. Nie oceniam Twojego bohatera, czy był zdrajcą czy nie, a jedynie oceniam z perspektywy lat jego idee.<br />2. "Ślązacy dzielą świat na swoich i "goroli" z zewnątrz. Z ich punktu widzenia był takim samym "gorolem" jak Ty, czy ja...' - Wachmistrzu, co Ty opowiadasz? Korfanty był pełnej krwi Ślązakiem, urodzonym w Siemianowicach. Ksiądz zapisał go pod imieniem Alberta jako zdrobnienie od niemieckiego Adalbert, do szkoły w ogóle nie interesował się Polską, w domu mówiło się śląską gwarą. <br />3. Stawiasz równość pomiędzy polskością, Piłsudskim i Powstaniem, że to wszystko było omówione, no "bo wiadomo, jak finansowali, to musieli żądać". Tymczasem rzeczywiście z wielkich antagonistów szły jedynie pieniądze, sama armia się nie ruszyła, ani polska, ani niemiecka, przyjeżdżały tylko bojówki.<br />4 Szczerze mówiąc dziwię się tonowi, w jaki piszesz o Korfantym. Tymczasem patrząc na jego nienawiść z Grażyńskim, na jego losy w czasie II Rzeczypospolitej, to tam miłości nie było. W skrócie raczej powiedziałbym, że Grażyński to był Piłsudski, a Korfanty Dmowskim, raczej skorym do rozmów. <br />5. Najdziwniejszą sugestią może być, że dokonali tego pałkarze Grażyńskiego za poduszczeniem ... niemieckim. Korfanty - jak znam jego historię życia - raczej nie maczał w tym palców.<br />Pozdrowienia <br />Powierzchowny historykTorlinhttp://torlin.wordpress.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-17869755062710775352017-09-25T10:47:49.704+02:002017-09-25T10:47:49.704+02:00Podpisuję listę obecności.:)))
Pozdrawiam serdeczn...Podpisuję listę obecności.:)))<br />Pozdrawiam serdecznie:)Grażynahttp://www.przeplatanka.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-24116356583701070332017-09-25T09:07:37.543+02:002017-09-25T09:07:37.543+02:00Dzięki za zainaugurowanie dyskursu:)
Ad.1 No i to ...Dzięki za zainaugurowanie dyskursu:)<br />Ad.1 No i to jest właśnie znakomity przykład wyłącznie polskiego myślenia, za które Cię, Boże Broń, nie potępiam, bo i mnie przecie bliskie, ale to za sposobnością pokazuje dlaczego nam się tak ciężko ze Ślązakami zrozumieć... Żeby kogoś, w moim pojęciu oskarżyć o zdradę, czy o szkodzenie Polsce, trzeba najpierw milcząco przyjąć, że ten ktoś jest Polakiem i jednym z nas, a przynajmniej był i się wyrodził. To już jest samo w sobie odmówienie im niejako prawa do poszukiwania własnej drogi, niekoniecznie z naszą tożsamej... Kiedy mówisz, dajmy na to, o szkodliwej dla Polski polityce Roosevelta, która doprowadziła do Jałty, to przecież nie mówimy, że zdradził, tylko że jego i nasze interesy były kompletnie rozbieżne, a nasze on miał gdzieś... Poza tym określenie "Śląsk do dojna krowa" miało dotyczyć podejścia Polski do Śląska w razie jego przyłączenia... Nie wiem, czy nie miało szans zaistnieć: to Twoje, deterministyczne podejście, gdzie najlepszym argumentem za tym, że coś nie zaistniało, jest to, że nie zaistniało... A Wolne Miasto Gdańsk jakoś zaistniało, czyli podobne byty były możliwe...<br />Ad.2 W części ludności opowiadającej się za Polską Korfanty w zasadzie nie miał alternatywy, dlatego był popierany, ale że bezkrytycznie to już bym polemizował. Ślązacy dzielą świat na swoich i "goroli" z zewnątrz. Z ich punktu widzenia był takim samym "gorolem" jak Ty, czy ja... W dodatku otoczył się Wielkopolanami i Ślązacy czuli się jak ubodzy krewni... Jego gesty i akty mające świadczyć o odcinaniu się rządu polskiego od powstania, są dla mnie formalnym tylko aktem na użytek ówcześnej Ententy, ale i niestety, dla dzisiejszych powierzchownych historyków. W nocie poprzedniej wykazaliśmy, że całe koszty finansowe powstania, niemałe przecież, zostały pokryte przez ten sam rząd, który rzekomo był powstaniu przeciwny... Te dwie rzeczy są dla mnie do pogodzenia niemożliwe i dlatego oficjalnie głoszone stanowisko rządu, Korfantego dymisje i deklaracje przyjmuję jedynie za zasłonę dymną.<br />Ad.drugie 2:) I o tym właśnie jest ta notka: o poszukiwaniu trzeciej drogi przez samych Ślązaków i o tym, jak to przyjmowali Polacy, Niemcy i sami Ślązacy...<br />Ad.3 Cieszę się, że to przypomniałeś... Bo obiektywnie wychodzi na to, że po II wojnie wszystkie dawniejsze obietnice Rzeczpospolitej wobec Ślązaków okazały się funta kłaków niewarte...<br />Ad.4 Niewiadomski działał wprawdzie w atmosferze powszechnego rozjątrzenia i nienawiści, ale jednak sam. Nikt mu nie pomagał organizować zamachu, nie wykonał rozpoznania i nie wydał rozkazu... Dlatego właśnie Kupka to zupełnie inna bajka, bo tu nie sposób mówić o tym, że kogoś poniosło, tylko ktoś - dodatkiem wyznaczony na to stanowisko przez Rzeczpospolitą i pracujący na jej imię i reputację - dokonał jakiejś analizy sytuacji, uznał, że tak trzeba i wydał rozkaz... dlatego tak trudne jest nam się z tym pogodzić...<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8409474267881381859.post-33388647400259034652017-09-22T22:54:56.343+02:002017-09-22T22:54:56.343+02:001. Postulaty Kupki w ówczesnej Europie nie miały s...1. Postulaty Kupki w ówczesnej Europie nie miały szans realizacji, to były utopie, i to - niestety trzeba powiedzieć - szkodzące Polsce. Jego "Śląsk to dojna krowa", "Górny Śląsk dla Górnoślązaków", "Szwajcaria na Górnym Śląsku" nie miały szans zaistnieć. Wybuch nacjonalizmów w Europie był olbrzymi,<br />2. Z twojego tekstu jedna rzecz nie wynika jasno, Korfanty miał olbrzymie poparcie na Górnym Śląsku, był ich autentycznym przywódcą, i nie szedł wcale na pasku Polski. Witos wyraźnie mu zabronił rozpoczynania III Powstania Śląskiego, tłumaczył Korfantemu, że i Piłsudski jest przeciwko. Ładnie ze strony Korfantego, że odciął formalnie Polskę od Powstania, złożył dymisję z urzędu autoryzowanego przez Warszawę - komisarza plebiscytowego.<br />2. Te tendencje były po obu stronach, propozycje były ze strony polskiej, ale i Niemcy nie zasypiali gruszek w popiele, i też proponowali szeroko pojętą autonomię, sami Oberschlesieren pragnęli powołać Freistaat Schlesien, a sam rząd niemiecki zaproponował bardzo szeroką autonomię.<br />3. bardzo ważne są "odpowiedzi" Polski na propozycje niemieckie autonomii, czyli zaproponowanie powołania Sejmu Śląskiego, stworzone zostały dwa zespoły, w formie ciekawostki można napisać, że jeden z nich prowadził był dziadek stryjeczny prof. Jerzego Buzka, prof. Józef Buzek. Ale to właśnie Korfanty miał olbrzymi wpływ na ustawę Sejmu Ustawodawczego 15 lipca 1920 r. czyli Statut Organiczny Województwa Śląskiego.<br />4. Ja oczywiście nie wiem, kto go zabił, ale przypuszczam, że był to odprysk emocji w społeczeństwie, a nie rozkaz Korfantego, to było dopiero za czasów Sanacji. Trochę przypomina mi to casus Niewiadomskiego.Torlinhttp://torlin.wordpress.comnoreply@blogger.com