17 sierpnia, 2013

Z dziejów durnoty...


 Im dłużej mi peregrynować po tem świecie schodzi, tem bardziej skłaniam się k'temu, że najwięcej utrapienia i najbardziej bezsensownego zatrudnienia (o ekspensach niemałych już litościwie zmilczeć mi...) ludzkość sama sobie czyni brakiem imaginacyi grzesząc...  Strach wprost myśleć jakaż mnogość konceptów dziś wybornemi się zdawających, za lat sto lubo więcej pokoleniom przyszłym utrapień przysporzy bez liku!
   Czasem i nawet nie trza tyli szmat czasu czekać: na efekta sowieckich konceptów z rzek zawracaniem, co dziś Morzu Aralskiemu śmierć niesie starczyło ledwo dwa pokolenia poczekać. Ode końca lat sześćdziesiątych kiedyż to wywiad Izraelitów mało znaną grupkę fanatyków umyślił cichcem wspierać, by pozycji Arafata zaszkodzić, by się potem z onej grupki wielekroć groźniejszego od Arafatowych, "Czarnego Września" na własną zgubę dochować, a ze szczątków onegoż pierwocin hezbollahowych nawet już i nie dwóch pokoleń czekać przyszło... Takoż za żywota jednegoż pokolenia od kiedy Amerykanom odjęło rozumu, gdy w ośmdziesiatych leciech przeszłego stulecia, w Afganistanie nieznanego nikomu przybysza z Arabii wspierali, boć przecie ów mudżaheddinom z Sowietem wojującym dopomagał... Pokończone niedawnem czasem polowanie na onegoż bin-Ladena kosztowało grosza i krwie nierównie już więcej, zaś z pozostałościami po dziele onegoż Bóg jeden wie, jak długo jeszcze się borykać przyjdzie...
   Aleć to wszytko drobnostki jednej czy kilku najwyżej nacyi się tyczące... Do pisania słów tych mnie rocznica zdarzenia skłoniła, co prawdziwem utrapieniem dla milijonów po wszem świecie rozsianych... Anno Domini 1897 Felix Hoffmann, chemik jeden z firmy Bayer AG, powszechnie we świecie z aspiryną kojarzonej, substancyję sporządził, którą nazwał był dwuacetylomorfiną. Zaczym zwierzchność onegoż, zaniechawszy nadto, w ich mniemaniu, kosztownych testów klinicznych umyśliła preparat na rynek wprowadzić, wystawiając go wszytkim jako nowy, iście "rewelacyjny środek na kaszel"... A że nazwa długą i mętną producentom się zdała, pomienili ją na taką, co się na rynku przyjać bez trudu winna. I w tem akurat się prawdziwie nie omylili; heroina dziś znana jak świat długi i szeroki...

39 komentarzy:

  1. No ale przecież narkotyki występują w stanie naturalnym w wielu roślinach i zawsze ludzkość z nich korzystała. Człowiek tylko poczynił postępy w ulepszaniu ich laboratoryjnym.


    notaria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale korzystał świadomie, wiedząc z grubsza, co czyni. Nie zaś wprowadzono go w błąd, sprzedając coś zupełnie innego i w innym celu, a co uzależniło Bogu ducha winnych ludzi...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  2. Nie kwestionując tezy zawartej w notce, warto zauważyć że każde działanie niezależnie od swojej natury i zamysłu z nim związanego wcześniej lub później do jakiegoś złego skutku prowadzi, a nawet prowadzić musi.
    Kłaniam z zaścianka Loch Ness :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się całkowicie z przedmówcą. Więcej powiem, wszystko na tym świecie z jednej strony jest dobre, z drugiej złe. Nawet taka aspiryna, wyleczy. Ale czy to jest dobre dla spadkobierców?

      Usuń
    2. Owszem, ale na zasadzie cokolwiek loteryjnej, że pomiędzy wieloma różnymi następstwami z pewnością znajdą się i te złe... Tyle, że statystyka wystarczająco tu już złej roboty czyni sama; nie musimy jej w tym pomagać prawdopodobieństwa owe zwiększając...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    3. Torlinie, gdyby wzgląd na spadkobierców miał być naczelnym imperatywem kierującym ludzkością, zapewne by nas już nie było...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  3. Już myślałem że to o Polskę chodzi, ale nie - jednak nie - Niemcy. Co za podła nacja, wszystko żeby tylko inne narody zniszczyć i do upadku doprowadzić!
    A leki na bazie opium nadal są do leczenia kaszlu używane, czyli że jednak coś było na rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli podług zasady: "Znaj proporcyją, Mocium Panie", to niechaj i dalej będą...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  4. Kiedyś ktoś przesunął przecinek w ilości żelaza w szpinaku i przez wiele lat dzieci musiały go jeść, czy chciały, czy też nie. Ja dopiero teraz dojrzałam do jedzenia szpinaku, a musiało minąć kilkadziesiąt lat, zanim się do niego przekonałam.
    Gdy czytałam Waćpana post, od razu pomyślałam o Bin Ladenie, ale Waćpan o nim wspomniałeś.
    Głupotą też było wyznaczenie granic między państwami w Afryce, co spowodowało okrutne wojny plemienne i niespotykane ludobójstwo.
    Głupota była, jest i będzie.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to ja jeszcze to dojrzewanie mam przed sobą, a prawdę rzekłszy, mam nadzieję, że wcześniej mnie nie będzie, niźli do tego dojdzie... Co się granic tyczy afrykańskich, to w znakomitej przypadków większości się tu jestem gotów zgodzić, że wybrano najgorzej...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    2. Oświadczam, że pod względem kulinarnym jestem dziwakiem i dziwolągiem. Uwielbiam szpinak, najczęściej robię go sobie na parze, a później pod beszamelem, wyjadam wszystkim kożuchy z mleka, bo to jest lepsze od mleka, najczęściej rano jem kaszę mannę.

      Usuń
    3. I dodam jeszcze, że jakobym miał Go mieć za kompana od kielicha, to na wiór bym wysechł...:))
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  5. Vulpian de Noulancourt17 sierpnia 2013 15:02

    Głupota jest przyrodzonym stanem ludzkości, a mądrość pojawia się endemicznie i jedynie chwilowo. W dodatku demokracja zakłada, że rację ma większość,a to już daje opłakane skutki, skoro statystycznie głupich jest więcej niż mądrych...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm... postulujesz wprowadzenie testów na inteligencję i progu wyborczego uzależnionego od wyników?:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    2. Vulpian de Noulancourt18 sierpnia 2013 15:26

      Testy kosztują, a państwo jest biedne. Wystarczyłoby ustanowić, że czynne prawo wyborcze ma każdy, kto:
      1. posiada maturę;
      2. płaci podatki przekraczające kwotę minimalną.
      Pozdrawiam

      Usuń
    3. Vulpianie! (tu się powinien pojawić jakiś emotikon oznaczający wytrzeszcz oczu i osłupienie:) Zaliżbyś mylił inteligencję z wykształceniem????
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    4. Vulpian de Noulancourt18 sierpnia 2013 22:22

      1. Chodzi o to, żeby było jak najtaniej. A matury i tak się organizuje, więc byłby to próg najniższy z możliwych, przecież jednak całe rzesze odcinający od możliwości decydowania o państwie.
      2. Zgoda, że niedokładnie o tym samym mówimy, ale od czegoś trzeba zacząć.
      Pozdrawiam

      Usuń
    5. Ad.1 Myślenie w kategoriach "jak najtaniej" już nam się czkawką odbija przy przetargach... Może by dla odmiany coś rozsądnego?
      Ad.2 To też prawda, ale znów prawo co chwila potem poprawiać?
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    6. Vulpian de Noulancourt19 sierpnia 2013 14:14

      Ponieważ potrafimy (w skali państwa) zepsuć to, czego inni nawet nie podejrzewają, że się do zepsucia nadaje, to może jednak trzymajmy się kryterium najniższej ceny. Wszystko inne i tak zmarnujemy, więc tylko szkoda czasu i kosztów. Kryterium posiadania matury jest przynajmniej proste i niekosztowne. A może spowoduje ciąg do nauki?
      Pozdrawiam

      Usuń
    7. Już prędzej większy popyt na fałszywe świadectwa maturalne...:(( I zdaje się, że aby tego zrealizować, to przyszłoby nam z Unii wystąpić, co może i w swoim czasie byłoby nienajgorszym konceptem, aliści póki co, plusy chyba jednak nad minusami przeważają...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  6. A Einstein oświadczył , że dwie rzeczy nie mają granic - Wszechświat i głupota ludzka...Pozdrawiam z upalnego Pyrkowa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Wszechświecie się nie znam, więc nie wiem, czy w tym miał słuszność. Co do głupoty: bezapelacyjnie...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    2. Też się nie znam , ale wierze Einsteinowi.

      Usuń
    3. Einstein oświadczył też , że "jedynym dowodem na to , że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja jest to , że się z nami nie kontaktują "Einstein to był gość!

      Usuń
    4. W rzeczy samej:)) Można by rzec, że sam jeden starcza za niejakie usprawiedliwienie reszty nas, żeśmy jednak z tych, co sapiens...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  7. Wszelako że głupota nią jest właśnie - a nade wszystko, że skutki jej opłakane - nierzadko z perspektywy dopiero widać, z oddalenia...
    Przedtem zaś głos niejeden do opamiętania nawołujący, a w każdym razie do niejakiego przynajmniej wyhamowania i powściągnięcia nieskrępowanego i bezgranicznego entuzjazmu, zostanie zagłuszony przez chór wujów, który oto na zupełnie nową melodię postanawia śpiewać odwieczną pieśń o Madeju zbóju, i dobrze jeszcze, jeśli ten, kto głos ów ośmiela się wydać, na palu nie skończy jako przeciwnik postępu i szczęścia ludzkości.
    No i... Sumerom, którzy podobno pierwsi piwo zaczęli warzyć, śniłyż się te wszystkie AA, DDA, PARPA?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze co się tej heroiny tyczy poniekąd...
      Niejeden Chemik pracuje dla braci Słaby, a substancje równie silne jak heroina i porównywalnie uzależniające można uzyskać ze środków dostępnych bez recepty i wymyślonych na nagniotki, bo nawet nie hemoroidy...

      Usuń
    2. Kneź (wiadomo, że okrutny)17 sierpnia 2013 22:23

      Jakby tak one były na hemoroidy, to by dopiero był odlot, o kopie nie wspominając :D

      Usuń
    3. Insza to dla mnie sprawa, rozmyślnie zło czynić dla mamony, władzy czy inszych pokus, a insza mimo wolej, nibyż chcąc dobrze, nieszczęście przynieść. Co się Sumerów tyczy, przypomnę, że piwo ówcześne napitkiem było ledwo kilkuprocentowym i pospolicie spożywanym do posiłków... Przecie nie znano kaw, herbat, przeróżnych kokakol, a soki owocowe były zbyt nietrwałe... Ba! Nawet woda mogła przynieść zgubne zakażenia, zatem tamtego piwa jako napoju względnie zdrowego, bym i dziś jeszcze pochwałę głosił:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  8. Gdyby głupota myślała,
    to zapewne głupotą by się nie zwała.

    Serdeczności zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiadają, że sam fakt uznawania siebie za nie najmądrzejszego, dowodzi niejakiej mądrości:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  9. Obawiam się, że i dzisiejsze eksperymenty, następnym pokoleniom kłopotem być mogą. Miłej niedzieli życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to się nie ma co obawiać... tego można być, niestety, pewnym...:((
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  10. Witaj
    Wszystkiego z umiarem i mądrym dawkowaniem.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ba! Ale tej mądrości, jak dwakować, skąd brać?:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  11. Nachodzą mię czasami podobne, co i Waszą Miłość refleksyję... I widzi mi się, że durnota jest bodaj jedynym i najprawdziwszem constansem, niepodległym ani mijającemu czasowi, ani żadnem okolicznościom.

    Kłaniam nisko!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadziei pełnym, żeśmy jednak obaj w błędzie...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    2. I anim wiedział przódy, że to dzięki Amerykanom właśnie Bin Laden doszedł do władzy.

      Zupełnie jak z pewnym krewnym Arafata, któregoż Angielczyki na Bliskim Wschodzie, na Wielgiego Mufftiego w czasie I Wojny awansowali. Później mieli z nim same kłopoty, jako i spółcześnie z Bin Ladenem.

      Historia lubi się powtarzać...

      Pozdrawiam!!

      Usuń
    3. Historia powtarza się bezustannie... Tylko my tego nie zauważamy, że zmianiają się tylko wynalazki i moda na fryzury i to, co najważniejsze: przedmioty godne pożądania. Reszta, czyli ludzie, ich skłońności i obyczaje są w gruncie rzeczy też same od wieków...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń

Być może zdaje Ci się, Czytelniku Miły, że nic nie masz do powiedzenia aż tak ważkiego, czy mądrego, by psuć wzrok i męczyć klawisze... W takiem razie pozostaje mi się tylko z Tobą zgodzić: zdaje Ci się...:)