19 kwietnia, 2018

Święta ułańskie i szaserskie najbliższe...

Dozwolę sobie Lectorom Miłym przypomnieć, że się godzi dzisiaj kielicha wznieść na okoliczność święta,11 Pułku Ułanów Legionowych imienia Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego , bo taka to nazwa była od lat trzydziestych oficjalną, uczcić toastem za pamięć pułku tegoż, takoż jak i dziś przypadającej rocznicy bojów tegoż pułku o Wilno, prowadzonego pod komendą Mariusza Zaruskiego, o którem najwięcej żeśmy przy sposobności noty o Rzeczpospolitej Zakopiańskiej rzekli...:)

 23-go zaś pić będziecie za pamięć 15 Pułku Ułanów Poznańskich ...o których to ułanach, jeśli kto co przeczytać pragnie, nim ich zdrowia wypije, tutaj najdzie co więcej napisanego, a i sfilmowanego...:)



                                         
   Zasię 27-go przyjdzie nam obchodzić święta 3-go Pułku Strzelców Konnych im.hetm.koronnego polnego Stefana Czarnieckiego, o którem iżby kto poczytać co chciał, tutaj łacno najdzie...      

15 kwietnia, 2018

Z myśli pokradzionych...

tym razem z listu Erazma z Rotterdamu do Zygmunta Starego, datowanego w Bazylei 15 maja Anno Domini 1527:
"Wielkość ducha objawia się w czasie dzielnie prowadzonych wojen i rozszerzaniu się granic państwa. Ale jaśnieje ona większym jeszcze blaskiem, kiedy pogardzamy tymi rzeczami, które odrzucić zdoła jedynie człowiek o rzeczywiście wspaniałym umyśle. Człowiek ten wyższy jest od innych dlatego, że potrafi rezygnować, gdy nakazuje to dobro Rzeczypospolitej. Kogo gniew albo żądza zemsty pcha do walki, ten się poniża ulegając własnym popędom. Kogo ambicja pobudza do zbrojnego wystąpienia, ten się poniża właśnie dlatego, że słucha ambicji. Ale kto dobro Rzeczypospolitej stawia wyżej niż te wszystkie względy, ten dopiero posiada rzeczywiście wybitny wzniosły umysł."

08 kwietnia, 2018

Niektóre dokumenta cechu grzebieniarzy...

czyli ex libris Wachmistrii kolejne:
który to zbiorek, w prywatnych rękach będący, doktor Weigt przejrzał był i kilka z nich upublicznić się zdecydował. Ja, iżby Was nie zanudzać, a równocześnie dać jakie o tamtocześnem stylu, składni, ortografii i pisowni pojęcie, umyśliłem jednego wyciągu z aktów urzędu wójtowskiego błońskiego z 8 lutego Roku Pańskiego 1671, przytoczyć in extenso:
" Za pozwoleniem Vrzedu naszego Blonskiego woytowskiego na gruncie spitala Swietego Ducha był arestowany z Siewiera Marcin Wilczynsky od czechu zupełnego panow grzebiennikow miesczan krakowskych dla tego, iż im wielka przeskodę czynił wykupowaniu im towaru nalezaczego a mianowicie rogow tak od rzeznikow krakowskych, iako tesz y kleparskych a był arestowaney v pana Ropela obiwatela Błonskiego, ktory, to iest pan Walanti Ropel, nie dotrzymawszy go w domu z arestu wypuścieł, y w inszy gospodzie stanawszy pan Marcin Wilczynsky, y wiprawiwszy towar w drogę, dopiero się sprawiał z arestu panom grzebiennikom krakowskym przed Vrzedem Błonskym Woytowskym mowiąc w te słowa, iż ia nie iestem rzemiesnik tego rzemiosła, ani się na towarze nie znam, ale panowie grzebienniczy maiąc approbaciiąm pewną swiadecztwem pokazali, ize rzezniczy nosieli mu w kosach do gospody rogi. Przeyrzawszy sie tedy Vrząd Błonsky w prziwiliiach od sławny pamieci krolow najasnieyszych do rak panom grzebiennikom miesczanom krakowskym podanych, ktore tak rozkazuią azeby przeskodnikow zabierali, takych ktorzyby im przeskadzali wykupywali im towaru to iest rogow iako tesz y nawozeniu im grzebieniow, tedy Vrzad opitawszy pana Wilczynskiego, czemuby sie wazeł wykupowac towar nalezaczy panom grzebiennikom, wiedząc dobrze o czechu grzebienniczym krakowskym, iz oni maiąc przesz to wielka przeszkodę y podrozenie towaru. Pan Wilczynsky widząc ize zgrzeszeł, prosieł przed Vrzedem y obligował sie wieczey nie wykupowac ani naowzyc takiego towaru, z ktorego panowie grzebienniczy maią wyziwienie swe. Tedy Vrzad Błonsky dekretem nakazuie, azeby pan Wilczynsky wieczey niewazeł sie wykupowac tak v rzeznikow krakowskych iako tesz y kleparskych y inszych przekupniow, a gdy bendzie przeswiadczony w wykopowaniu im wieczey tego towaru, tedy ma ten towar przepadac y pan Marcin Wilczynsky powinien bedzie oddac dziesiec grzywien, połowycze Vrzedowi tatecznemu, pod ktorem Vrzedem bedzie przeswiadczony, a połowicza spitalowi do Swietego Ducha na vbogich; ktorym dekretem tak pan Marcin Wilczynsky iako tez y panowie grzebienniczy mieszcanie krakowsczy kontentowali sie. 
Czo dla lepszy wiary pieczec Vrzedu Błonskiego gruntu spitala Swietego Ducha przyłozyc kazali. Ex protocolo officii nostri Błonensis sortis Spiritus Sancti.
  Notarius iuratus Andreas Lizynsky Barchanarius Krakow."