01 grudnia, 2012

O prawdzie w poezji...

  Pierwszy grudniowy ranek schodzi Wachmistrzowi na zadumie głębokiej nad prawdą w rymach zawartą. Osobliwie w rymach Tischnerowej muzy, czyli Pani Wandy Czubernatowej z Raby Wyżnej, o której doprawdy nie sposób nie rzec, że nic, co ludzkie, nie jest Jej obce...
                 
"Fto nimioł kaca - nie wiy co to smutek,
Kie kufa drewniano, ocka ropą skute,
Kie koty łupią raciami o dachy,
A wróble w bębny bijom i dziurawiom dachy.
Suchość w cłowieku - od krztonia do dusy,
A bolom cie pazdury, i kudły i usy,
Nie pochodzis, nie legnies, jesce gorzy siedzieć,
A co kwila ci się beko przedwcorajsym śledziem.
Moze som i tacy, co kaca ni mieli,
Ale coz oni w zyciu culi, coz oni widzieli? "
  

26 komentarzy:

  1. Widzę, że Andrzejowe imieniny godnie zostały uczczone:)

    To może podzielę się piosenką z tej okazji:

    http://www.youtube.com/watch?v=-UABeezFdak

    Wiesław Gołas "Tupot białych mew"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można i tak to ująć, bośmy w rzeczy samej i Andrzejowe pili... Choć nijakiego Andrzeja pomiędzy nami nie było i nie dla tej przyczyny żeśmy się spotkali:) Bóg Zapłać za ten link:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  2. O, i oto wiersz mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No a jakże się nie spodobać miał, skoro o życiu?:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  3. Tylko raz w życiu byłam niedzisiejsza, ale od tego czasu minęło już bardzo wiele lat, więc nie pamiętam, jak się czułam. Jedynie wiem, że na pewno goldwassera nie zakąszałam śledziem.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielce się WMPani ta wstrzemięźliwość chwali, co nie znaczy zaraz bym do grona naśladowców dołączał:)) Goldwassera śledziem??? Hospody Pomyłuj! Toż wszyscy wiedzą, że Goldwassera tylko kaszanką...:))))
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  4. Vulpian de Noulancourt1 grudnia 2012 20:49

    Młodym chłopakiem będąc zaśmiewałem się ze sceny we francuskim filmie (chyba to było 'W 80 dni dookoła świata'), gdzie gentlemeni w londyńskim klubie zwrócili się do kelnera, z pretensją wskazując kota i pytając "czy to zwierzę musi tu tupać?".
    W wieku zaawansowanym miałem wątpliwą przyjemność posiadania w jednym domu czterech kotów i mogę zeznać pod przysięgą, że są przypadki, gdy niby miękkołape koty biegną tupiąc niczym koń: patataj patataj.
    Dlatego te "koty łupiące raciami o dachy" bardzo do mnie przemawiają. Wszystkim skacowanym szczerze współczuję.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo one naprawdę tupią! I nijakich po temu nie trzeba alkoholowych przydatków, by tego słyszeć... Nigdym w domu nie miał mniej niźli dwa i wybornie wiem, że jak wereda ciemną nocą koło alkowy przebiega, to mnie niechybnie obudzi...:((
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  5. matko kochana, kocie, nie tup!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to, to właśnie! I żeby się jeszcze która wereda zastosować k'temu chciała...:((
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  6. Witaj
    Czyli smutek trzeba koniecznie "zalać", zakropić? oj tam ;)
    Serdeczności zostawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeciwnie: smutek powstaje po "zalaniu"... Dnia następnego...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  7. Po to jest poezja , by bajerowała, a są przecież i tacy, którzy z niej prawdę dla siebie wyciągną...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To z tą, co bajeruje to mi nie po drodze:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  8. To bardzo pocieszające, bo okazuje się, że nigdy nie zaznałam smutku! :))
    Mimo parokrotnych nadużyć, kaca mieć mi się jakoś nie zdarzyło :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Azaliż nie jest to jaki iście do radości powód?:))
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  9. Dwa ostatnie wersy sprawiają, że zaczynam zazdrościć. No, prawie ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy to nie ja powinieniem zazdrościć... Waćpani... No, prawie...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  10. Jakaś kara dla pijaków musi być !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale fffłaściwie to zza cooooooo?:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  11. Klik dobry:)
    O, ja biedna nieszczęśliwa:(((
    Ale może uda mi się jeszcze w życiu coś zobaczyć i odczuć. hi, hi...

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i teraz żem w kropce... Bo nie wiem, czy Waćpani tegoż właśnie życzyć, czy lepiej tu wstrzemięźliwość zachować?:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  12. Niby taki zwykły kac...a ilo wtem prowda, ile pikna :o)

    Kłaniam niziutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzież tam: zwykły... :) Poetycki:))
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    2. Ciekawość: poetycki kac jakoś łagodniejszy, niźli taki zwykły? :)))

      Pozdrawiam!!

      Usuń
    3. Przeciwnie...:) Dwakroć cięższy - przecie poeci wszytko w dwójnasób przeżywają...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń

Być może zdaje Ci się, Czytelniku Miły, że nic nie masz do powiedzenia aż tak ważkiego, czy mądrego, by psuć wzrok i męczyć klawisze... W takiem razie pozostaje mi się tylko z Tobą zgodzić: zdaje Ci się...:)