18 sierpnia, 2014

Czterokroć puchary wznieście...

...w tem miesiącu jeszcze za pamięć pułków zacnych, godnych i łaskawej pamięci się dopraszających. I doprawdy, jestże to trud tak wielki, by kusztyczkiem choć niewielkim onych uczcić, osobliwie, że to nie dnia jednego ? Tandem przykra to jest rzecz defetystów słuchać, co się wątrobą wymawiają czy alkoholowej choroby lękają tam, gdzie nie jest nawet po czem, by zaszumiało we łbie...:) Już prędzej ja programowych, czy prawdziwie zdrowiem szafować nie mogących, abstynentów pojmę, niźli tych, co ułanom, szwoleżerom i szaserom tejże najmniejszej, dostępnej nam, odrobiny skąpią pamięci...
    Naturaliter, tym, co na jednem poprzestać nie chcą (luboż się im zza stoła wstawać już nie kalkuluje, skoro święto kolejne nazajutrz:), mnie się nie godzi odmawiać, czy powstrzymywać...:) Osobliwie, gdy do spominanego już tu (3.VIII) święta 3 Pułku Szwoleżerów Mazowieckich dodamy pułki tak świetne jak dzisiejszego przezacnego 26 Pułku Ułanów Wielkopolskich imienia hetmana Jana Karola Chodkiewicza w... Baranowiczach stojący:), czy jutrzejszego 19 Pułku Ułanów Wołyńskich imienia jenerała Karola Edmunda Różyckiego. A przecie nie gorsi od nich Ułani Grochowscy, których 2 Pułku święto wypadnie 26-go, czy miesiąc zamykający Ułani Małopolscy z 9 Pułku z Trembowli...:)
   Zwłaszcza, że nam wrześniem już jeno ostaną Ułani Zasławscy, zasię posucha niewymownie przykra aż do grudnia, gdy szwoleżerskie 1 Pułku święto przypadnie i znów o suchym pysku aż do marcowego świętego Józefa, gdy Ułani Księcia Józefa Poniatowskiego cykl cały rozpoczną de novo...:(

26 komentarzy:

  1. Z tą posuchą od września do grudnia to właściwie, Panie Wachmistrzu, jak należy, przynajmniej w ogólnym zarysie, bo już przy poszczególnych datach tej zgodności, zdaje się, nie ma - jak w zgromadzeniu zakonnym jakim przed Vaticanum Secundum...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tandem, jako żem człek zawsze do zgody jest skory, gotówem się napić i z temi, co jednych dat uważają, zasię i z temi, co inszych...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  2. Witaj :)
    Wachmistrzu, nadal mnie zachwycasz swoją historyczną wiedzą :)
    Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale tu ona jeno do toastów służy...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  3. A zgodnie z patriotycznym nurtem, należy toast cidrem, albo zgoła calvadosem przepić, choćby i wbrew prawu, samodzielnie upędzonym. Do WMści jabłuszkiem przegryzam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Furda prawo... Ojczyzna w potrzebie:)) Z wieczora dopiero rewanżować będę mógł czym mocniejszym, tandem i ja po jabłuszko sięgnę, które choć z obca czempionem się zwie, przecie z własnego jest ogrodu...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  4. Czy ja dobrze zrozumiałam, że praktycznie przyjdzie mi całą jesień i zimę o suchym pysku przeżyć.?
    Jednym słowem - ciężkie czasu nadchodzą!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano, nie inaczej... Aliści, mniemam, że zaradzimy co na to...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  5. szczur z loch ness19 sierpnia 2014 05:42

    Podchodzisz Waść do sprawy z lekka minimalistycznie cztery okazje ku spełnieniu toastu podając, a rzecz jest bardziej złożona. Otóż, patriotycznie sprawę traktując należy pójść na całość i nieprzerwanie za owe Pułki cydr popijać i zagryzać jabłkami, co oczywiście proste nie jest ale Ojczyzna w potrzebie :-) zatem do dzieła!
    Kłaniam z zaścianka Loch Ness :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podług rozkazu!:) Osobliwie od Waszmości, jako wszem i wobec wiadomo, gorącego świąt pułkowych orędownika!:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  6. Nadrabiam zaleglości. Pod poprzednim postem już się wpisałam, teraz tutaj... Toast wczoraj wzniosłam, co prawda jeden raz, ale za to miałam gości, w sumie było nas więcej, więc każdy pułk został należycie upamiętniony :-) Ułani Grochowscy i Małopolscy nie mają patronów imiennych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małopolscy w rzeczy samej nie mięli, choć wielce tam poważano pamięć dowódcy pierwszego, poległego nad Horyniem wpodle Czernihowa, rotmistrza Józefa Dunin-Borkowskiego. Natomiast Ułani Grochowscy jak najbardziej patrona mięli oficjalnego: jenerała Józefa Dwernickiego...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  7. Vulpian de Noulancourt19 sierpnia 2014 12:18

    Ergo bibendum.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Jedni namawiają by puchary wznosić inni by trzeźwym w miesiącu sierpniu być.. Wzniosę więc puchar po raz piąty za trzeźwość.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyborna idea, do której rad się przyłączę, bo mało co mi tak na sercu nie leży, jako zdrowie Jejmość Trzeźwości:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  9. Klik dobry:)
    To i ja za trzeźwość puchar wzniosę. ;)

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byle się nam owa nieboraczka nie upiła...:))
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  10. A ja brandziolkiem wznoszę!

    OdpowiedzUsuń
  11. Znakiem tego wypić trzeba, nawet choćby i serducho miało piknąć z tego powodu. Pozdrawiam ciepło i serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przekonanym do głębi, że wszyscy spominani ułani woleliby, by serca niewieście pikały przy nich dla inszej przyczyny:) Tandem, mniemam, że owi niczyich by być nie chcieli bólów przyczyną i intencyją się zadowolą:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  12. Oj tam, zawsze można znaleźć jakiś powód do toastu. :) Przepraszam za przydługi komentarz, ale nie mogłam się powstrzymać. :)))
    "Precz, precz od nas smutek wszelki,
    Zapal fajki, staw butelki;
    /Niech wesoło z przyjaciółmi
    Słodko płynie czas!/bis

    Cóż pomoże narzekanie?
    Co się stało nie odstanie,
    /Dobrym wszędzie dobrze będzie; —
    A złym zawsze kwas./bis

    Niech fortuna w zmianach chyża,
    Tych wywyższa, tych poniża,
    /Kto poczciwy, ten szczęśliwy, —
    Nie dba o jej grot./bis

    Jeszcze słońce nam poświeci,
    Wiwat, bracia Filareci!
    /Których męski umysł klęski —
    Umiał znieść dla cnót./bis

    Hej no ty, panie marszałku,
    Daj nam ciasta po kawałku,
    /A ty Bachu, miły Stachu,
    Pełne szklanki lej!/bis

    Dalej Kułakowski, dalej!
    Niechaj czara krąży w sali
    /Człek pijany, losu zmiany —
    Umie znosić lżej!/bis

    Gdy poczciwość w świecie znana.
    Któż poczciwszy jest nad Zana?
    /Więc panowie, jego zdrowie!
    Wiwat Tomasz Zan!/bis

    Gdy uwielbień godna cnota,
    Któż godniejszy nad Czeczota?
    /Więc panowie, jego zdrowie,
    Wiwat Czeczot Jan./bis

    Pijmy zdrowie Mickiewicza,
    On nam słodkich chwil użycza,
    /Wszelkie troski koi boski —
    Jego lutni dźwięk!/bis

    Hej panowie! W górę szklanki!
    Każdy zdrowie swej kochanki!
    /Biedne chłopcy, którym obcy —
    Jest miłości wdzięk!/bis

    Poczekajcie jeszcze, proszę,
    Jeszcze jeden toast wnoszę!
    /W górę czasze! Zdrowie nasze!
    Wiwat mnie i wam!/bis

    A gdy czara wypróżniona
    I od czczości wena kona,
    /Lepiej będę wieść gawędę, —
    Wierszom krzyżyk dam./bis"

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Być może zdaje Ci się, Czytelniku Miły, że nic nie masz do powiedzenia aż tak ważkiego, czy mądrego, by psuć wzrok i męczyć klawisze... W takiem razie pozostaje mi się tylko z Tobą zgodzić: zdaje Ci się...:)