19 lipca, 2020

Ze świąt pułkowych najmilsze...:)

Tegoż bowiem święta pułkowego, Wachmistrzowi najbliższego i najmilszego, mamy dla tej przyczyny, że 25 Pułk Ułanów Wielkopolskich to pułk Dziadka mego:) Tandem kto ze mną powspominać ochoczy, a przy tem za Pułk przewagami sławny, jako i za pamięć wachmistrza Wawrzyńca Ślązaka przepić gotów, do dawniejszej o pułku tem noty upraszam...:)
Autor: o
Etykiety:

6 komentarzy:

  1. Ultra, bezpukania.eu19 lipca 2020 22:22

    Trudy bojów zgrabnie ominięte, ale to one ten pułk wysławiły...
    Opis balu z okazji ślubów oficyjerskich, karnawału, czy święta pułkowego jest ciekawy, choćby poprzez ten ustalony z góry porządek, kiedy tańce zaczynały się mazurem.
    Toast wznoszę za przezacnego człowieka i patriotę, Imć Wachmistrza Wawrzyńca Ślązaka, który oddał ojczyźnie dwadzieścia lat życia, służąc w 25 Pułku Ułanów Wielkopolskich.
    Serdeczności zasyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wachmistrz22 lipca 2020 07:59

      Za którą tam już rocznicą pułkowego święta (a latem jest po temu sposobności nieskąpo), żem w paru komentarzach wyczytał, że te noty aż krwią ociekają, tom i umyślił natury tegoż świętowania krzynę odmienić i przebieg świąt opisywać, nie zaś przyczynę, dla której ten akuratnie dzień dla pułku się został pamiętnym.
      Za pamięć o dziadku mojem serdeczne a gorące Bóg Zapłać, choć mniemam, że ów sam tych lat nigdy nie żałował, jako "oddanych". :)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  2. Grażyna20 lipca 2020 20:04

    Ależ oczywiście, że toast wzniesiony!:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nitager20 lipca 2020 20:09

    Jako Wielkopolanin, czuję się zobowiązany do wychylenia kwaterki jakiego południowoafrykańskiego, w których ostatnio zasmakowałem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wachmistrz22 lipca 2020 08:04

      Słowa waszej Miłości przyczyniły mi myśli o tem, jakież to pokrętne wielce: dziadek nazwisko nosił Ślązak, służył w pułku noszącym imię Wielkopolskiego, stacjonował w Prużanie, na dzisiejszej Białorusi, a familija dziadkowa z wioski się wiodła, która na granicy historycznej Wielgiej i Małej Polski siedząc, co i rusz to do inszej przypisywana była ziemi, by obecnie się do śląskiej liczyć...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń

Być może zdaje Ci się, Czytelniku Miły, że nic nie masz do powiedzenia aż tak ważkiego, czy mądrego, by psuć wzrok i męczyć klawisze... W takiem razie pozostaje mi się tylko z Tobą zgodzić: zdaje Ci się...:)

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)