11 maja, 2016

Święto 6 Pułku Ułanów Kaniowskich

  Żeśmy przez tydzień z górą Lectorów szczegółami pułków kawaleryjskich się tyczącemi już okrutnie zamęczali, tandem ciekawych dziejów 6 Pułku do dawniejszej noty odsyłam, gdzie wyłożone nieskąpo i cyrkumstancyje boju pod Kaniowem, nie jeno tej ułanów przygarści, ale i całego II Korpusu Polskiego w Rosji, osobliwie zaś jenerała Hallera...
  Wszytkich przecie, takoż i tych co się tam pokwapić zechcą, jako i tych, co już tych historyj nieledwie na wyrywki znają, mimo wszytko o toast za pamięć Ułanów Kaniowskich upraszam...:)

10 komentarzy:

  1. Imprezka za imprezką. Ale nie będę dzielnym ludziom toastów żałować.:)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy to zbawienne, ale godne, słuszne i sprawiedliwe z pewnością:)) A następny pułk (też zresztą 6-ty:) świętuje dopiero za tydzień...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  2. Dobrze, że choć kilkudniowa przerwa w świętowaniu.
    ... a jak Twoja wątroba, Wachmistrzu?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś dotrwałem do piątku, więc mogę świętować. Wina nigdy dość, a pamięci o dzielnych ludziach i życzliwości i wdzięczności dla nich też nie ma co skąpić.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest jedyne słuszne do sprawy podejście...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  4. Notkę odczytałam i aby nie zapomnieć, skierowałam się do lodówki, a tam... jeno jeden strong. Nie wiem, czy wypada przepić takie święto jednym strongiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyślij strongmana do sklepu, żeby wrócił z całą siatą przynajmniej, bo jutro sklepy zamknięte to i czas świętować będzie...

      Usuń
    2. Wypada czymkolwiek, a jako tejże religii rabin naczelny, dopuszczam dyspensy nawet i źródlaną wodą, czy kefirem:)) Intencja się liczy i dobra chęć...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  5. Dziękuję za przypomnienie.
    Strongmeni piją chateau zrobione z własnych winogron. Nie gustuję w tym chateau Wielka Wieś.

    OdpowiedzUsuń

Być może zdaje Ci się, Czytelniku Miły, że nic nie masz do powiedzenia aż tak ważkiego, czy mądrego, by psuć wzrok i męczyć klawisze... W takiem razie pozostaje mi się tylko z Tobą zgodzić: zdaje Ci się...:)