Święta ułańskie i szaserskie najbliższe...
Dozwolę sobie Lectorom Miłym przypomnieć, że się godzi dzisiaj kielicha wznieść na okoliczność święta,11 Pułku Ułanów Legionowych imienia Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego , bo taka to nazwa była od lat trzydziestych oficjalną, uczcić toastem za pamięć pułku tegoż, takoż jak i dziś przypadającej rocznicy bojów tegoż pułku o Wilno, prowadzonego pod komendą Mariusza Zaruskiego, o którem najwięcej żeśmy przy sposobności noty o Rzeczpospolitej Zakopiańskiej rzekli...:)
23-go zaś pić będziecie za pamięć 15 Pułku Ułanów Poznańskich ...o których to ułanach, jeśli kto co przeczytać pragnie, nim ich zdrowia wypije, tutaj najdzie co więcej napisanego, a i sfilmowanego...:)
Zasię 27-go przyjdzie nam obchodzić święta 3-go Pułku Strzelców Konnych im.hetm.koronnego polnego Stefana Czarnieckiego, o którem iżby kto poczytać co chciał, tutaj łacno najdzie...
A przy okazji refleksyjny toast wznieść by się godziło za powstańców z warszawskiego getta. 19.04.1943. Cześć ich pamięci.
OdpowiedzUsuńByłbym wiedział, że to też ułani, to z pewnością by mi nie było potrzeba tego przypominać... No, chyba jednak, że to nie ułani, wówczas się czuję rozgrzeszonym...
UsuńKłaniam nisko:)
A godzi się Desperadosem? Bo tylko to mam ;).
OdpowiedzUsuńGodzi się wszystkim, nawet kefirem:) i wodą, choć nie zalecam, a rzekłbym nawet, ze znam przyjemniejsze trunki:)
UsuńKłaniam nisko:)
Pewno narażę się Gospodarzowi, ale powiem: wznoszenie toastu jest czynnością wybitnie mentalną, rodzaj czy nawet realność trunku nie ma żadnego znaczenia. Liczy się pamięć i intencja...
OdpowiedzUsuńŻeby się narazić, to musisz się zdecydowanie bardziej postarać:) Choć w pełni się zgadzam na dowolność absolutną w kwestii rodzaju trunku, osobliwie tym, którym zdrowie lub skłonność własne tego, czy owego wzbraniają, za to co inszego podsuwają... Przecie nie byłbym za odrealnionym toastem, bo to się zmienia w formułkę bez znaczenia. Na to by toast wznieść choćby wodą z kranu trzeba jej jednak do jakiegoś naczynia nalać i choć ust zamoczyć, ergo pewien wysiłek się czyni, który to wysiłek widzę właśnie jako coś ofiarowanego w intencji adresatom toastu...:)
UsuńKłaniam nisko:)
Kielich został podniesiony, a nawet wypity:-)
OdpowiedzUsuńI to mi się widzi zacnem, godnem i oby fortunnem:)
UsuńKłaniam nisko, wielce obligowany:)
O swarzeniu się miast, które było najpierwsze w wyzwalaniu przeczytałam jeszcze raz z wielką przyjemnością. Językiem notki takoż jestem zauroczona.
OdpowiedzUsuńZ postu wynika, że ostatnia dekada kwietnia pewnikiem będzie na rauszu.
Serdecznie pozdrawiam
Istnieją przesłanki do domniemywań, że i maj podobnie z naciskiem na ostatnie jego dni:))
UsuńKłaniam nisko:)
Ponoć mam dostać cały litr jakiegoś leczniczego winka. Już myślałam z radości skakać do góry, a tu podobno jedynie po naparstku należy go pić, takie to wino lecznicze.
UsuńZasyłam serdeczności
Choć przepełniony dobrymi chęciami, to jednak muszę rozpocząć działania komasacyjne, bo wątroba, panie, nie wytrzymuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A cóż ja tu, Dobrodzieju, czynię innego? Oto za jednym toastem żeś w możności aż trzech pułków uhonorować!:) I nie desperujmy: wszystkiego ich przecie było czterdzieści, z czego już tylko dziewięć dziesiątych zostało przed nami w tym roku:)
UsuńKłaniam nisko:)
Przyznaję: to istotna pociecha, której, małostkowo, nie brałem pod uwagę.
UsuńPozdrawiam
Dawno imprez nie było i człowiek odwykł...:)
OdpowiedzUsuńPora na jakąś nalewkę.:)))
Pozdrawiam serdecznie:)
Pora to jest zawsze...:) Pytanie, czy jest czym i za co, jeśli kto jednak wolałby mieć po temu powód poważny:)
UsuńKłaniam nisko:)
O ułanach poznańskich pamiętam z Waszeci wspomnienia dawniejszego :) Wznoszę toast za obydwa Pułki tutaj wymienione, jak i też za wszystkie święta bliskie Wachmistrzowemu sercu :) Tym razem miodem, jeśli można... :)
OdpowiedzUsuńNo i rzecz oczywista - toast przede wszystkiem za zdrowie zacnego Gospodarza Pogderanek :)
Kłaniam nisko!
Wiem, że po czasie, ale tak się złożyło, że dopiero wczoraj mogłem być pod Pomnikiem 15.Pułku Ułanów Poznańskich i na uroczystościach związanych z dniem 3 Maja. W towarzystwie wnuczka mogłem złożyć pokłon dzielnym żołnierzom, a także obejrzeć przemarsz i ułańska paradę . Pięknie się prezentowali.
OdpowiedzUsuńz wyrazami uszanowania