19 kwietnia, 2018

Święta ułańskie i szaserskie najbliższe...

Dozwolę sobie Lectorom Miłym przypomnieć, że się godzi dzisiaj kielicha wznieść na okoliczność święta,11 Pułku Ułanów Legionowych imienia Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego , bo taka to nazwa była od lat trzydziestych oficjalną, uczcić toastem za pamięć pułku tegoż, takoż jak i dziś przypadającej rocznicy bojów tegoż pułku o Wilno, prowadzonego pod komendą Mariusza Zaruskiego, o którem najwięcej żeśmy przy sposobności noty o Rzeczpospolitej Zakopiańskiej rzekli...:)

 23-go zaś pić będziecie za pamięć 15 Pułku Ułanów Poznańskich ...o których to ułanach, jeśli kto co przeczytać pragnie, nim ich zdrowia wypije, tutaj najdzie co więcej napisanego, a i sfilmowanego...:)



                                         
   Zasię 27-go przyjdzie nam obchodzić święta 3-go Pułku Strzelców Konnych im.hetm.koronnego polnego Stefana Czarnieckiego, o którem iżby kto poczytać co chciał, tutaj łacno najdzie...      

18 komentarzy:

  1. A przy okazji refleksyjny toast wznieść by się godziło za powstańców z warszawskiego getta. 19.04.1943. Cześć ich pamięci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłbym wiedział, że to też ułani, to z pewnością by mi nie było potrzeba tego przypominać... No, chyba jednak, że to nie ułani, wówczas się czuję rozgrzeszonym...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  2. A godzi się Desperadosem? Bo tylko to mam ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Godzi się wszystkim, nawet kefirem:) i wodą, choć nie zalecam, a rzekłbym nawet, ze znam przyjemniejsze trunki:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  3. Pewno narażę się Gospodarzowi, ale powiem: wznoszenie toastu jest czynnością wybitnie mentalną, rodzaj czy nawet realność trunku nie ma żadnego znaczenia. Liczy się pamięć i intencja...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby się narazić, to musisz się zdecydowanie bardziej postarać:) Choć w pełni się zgadzam na dowolność absolutną w kwestii rodzaju trunku, osobliwie tym, którym zdrowie lub skłonność własne tego, czy owego wzbraniają, za to co inszego podsuwają... Przecie nie byłbym za odrealnionym toastem, bo to się zmienia w formułkę bez znaczenia. Na to by toast wznieść choćby wodą z kranu trzeba jej jednak do jakiegoś naczynia nalać i choć ust zamoczyć, ergo pewien wysiłek się czyni, który to wysiłek widzę właśnie jako coś ofiarowanego w intencji adresatom toastu...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  4. Kielich został podniesiony, a nawet wypity:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to mi się widzi zacnem, godnem i oby fortunnem:)
      Kłaniam nisko, wielce obligowany:)

      Usuń
  5. O swarzeniu się miast, które było najpierwsze w wyzwalaniu przeczytałam jeszcze raz z wielką przyjemnością. Językiem notki takoż jestem zauroczona.
    Z postu wynika, że ostatnia dekada kwietnia pewnikiem będzie na rauszu.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Istnieją przesłanki do domniemywań, że i maj podobnie z naciskiem na ostatnie jego dni:))
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    2. Ponoć mam dostać cały litr jakiegoś leczniczego winka. Już myślałam z radości skakać do góry, a tu podobno jedynie po naparstku należy go pić, takie to wino lecznicze.
      Zasyłam serdeczności

      Usuń
  6. Choć przepełniony dobrymi chęciami, to jednak muszę rozpocząć działania komasacyjne, bo wątroba, panie, nie wytrzymuje.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A cóż ja tu, Dobrodzieju, czynię innego? Oto za jednym toastem żeś w możności aż trzech pułków uhonorować!:) I nie desperujmy: wszystkiego ich przecie było czterdzieści, z czego już tylko dziewięć dziesiątych zostało przed nami w tym roku:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    2. Przyznaję: to istotna pociecha, której, małostkowo, nie brałem pod uwagę.
      Pozdrawiam

      Usuń
  7. Dawno imprez nie było i człowiek odwykł...:)
    Pora na jakąś nalewkę.:)))
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pora to jest zawsze...:) Pytanie, czy jest czym i za co, jeśli kto jednak wolałby mieć po temu powód poważny:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  8. O ułanach poznańskich pamiętam z Waszeci wspomnienia dawniejszego :) Wznoszę toast za obydwa Pułki tutaj wymienione, jak i też za wszystkie święta bliskie Wachmistrzowemu sercu :) Tym razem miodem, jeśli można... :)

    No i rzecz oczywista - toast przede wszystkiem za zdrowie zacnego Gospodarza Pogderanek :)

    Kłaniam nisko!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiem, że po czasie, ale tak się złożyło, że dopiero wczoraj mogłem być pod Pomnikiem 15.Pułku Ułanów Poznańskich i na uroczystościach związanych z dniem 3 Maja. W towarzystwie wnuczka mogłem złożyć pokłon dzielnym żołnierzom, a także obejrzeć przemarsz i ułańska paradę . Pięknie się prezentowali.
    z wyrazami uszanowania

    OdpowiedzUsuń

Być może zdaje Ci się, Czytelniku Miły, że nic nie masz do powiedzenia aż tak ważkiego, czy mądrego, by psuć wzrok i męczyć klawisze... W takiem razie pozostaje mi się tylko z Tobą zgodzić: zdaje Ci się...:)