25 lipca, 2018

Uchybień w świętowaniu naprawy próba czwarta...

...tycząca się pamięci 24 Pułku Ułanów z Kraśnika, co sami sobie za patrona, wbrew zwierzchności, upatrzyli hetmana Żółkiewskiego, zaś Was ongi kształtem swoich hełmów i umundurowaniem zbulwersowali...:)    
   Kolejnego za pamięć pułku jednego z najgodniejszych, czyli 4 Pułku Ułanów Zaniemeńskich , zasię za następny taki pułk sławny nad podziwienie, choć dzisiejszemi czasy akurat najwięcej dla żurawiejki nieobyczajnej, a najbardziej znanej, ze szkodą niemałą dla wiedzy o niezwyczajnych prawdziwie dokonaniach 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich  ...:) 
  Nie przepomnieć by się zdało i o  2 Pułku Strzelców Konnych, który Was ongi temu tak zauroczył zarękawkami i tańcami na rżyskach (choć powinien bitwą pod Mokrą i wypadem na Kamieńsk:)), a extraordynaryjnie poproszę o toast szczególny za pułk Dziadka mego, wachmistrza Wawrzyńca Ślązaka z 25 Pułku Ułanów Wielkopolskich z Prużan (czy też jako insi wolą: z Prużany). Na miesiąca koniec zaś uwadze Lectorów Miłych polecam: 1 Pułku Ułanów Krechowieckich im. Pułkownika Bolesława Mościckiego (pierwszego "Krechowiaków" dowódcy, postaci zgoła legendarnej)... O pułku dziejach i tradycjach żem pisał już co więcej, tandem chętnych poczytać tam i też sobie odesłać pozwolę:)
   Secundo: święta "tatarskiej jazdy", czyli 13 Pułku Ułanów Wileńskich , tertio 16 Pułku Ułanów Wielkopolskich i quarto: 27 Pułku Ułanów imienia Króla Stefana Batorego . Kończyć zaś miesiąc będziem toastem za 7 Pułk Strzelców Konnych Wielkopolskich :))

12 komentarzy:

  1. Hosanna! Mam dowód na to, że żyjesz.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zdało mi się, żem Ci tych dowodów ostatnio nie dość, że nie szczędził, to jeszczem i może był w obawie, czy nie za dużo...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  2. No! I to rozumiem! Będziemy nadrabiać zaległości...:)))
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i tak być... A nuż się uda?
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  3. oooo;).No syn się wymiksował z obchodów jazłowieckich a szkoda;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dogonić i zawrócić! No jakże to tak, żeby za jazłowieckich nie wypić!:))
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  4. Uff, nareszcie inny świat. Żeby jeszcze umieć nauczyć się wyciągać wnioski z bitew, a nie zaczynać nowe wojny, burzyć i mieć z tego satysfakcję.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak kto napadnie, to wyjścia inszego nie masz, tandem nie takie to złe, gdy się najezdnika zmoże... Insza, żeśmy w takie już skrzywienie popadli, że my to niby zawżdy jeno bronić się zwykli, że pomnę iż komu tam wyszło to bokiem w perorze, w której chciał czcić pamięć "obrońców Monte Cassino"!:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  5. I cóż Waszmość uczyniłeś? Legijon najsielniejszych zwolenników swoich jednorazowo hurtem do cna spoić? Nie bacząc na strategiczne sił rozłożenie? Jakże to?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to tak rozumiem, że Wachmistrz nam plan podał, a my już sobie sami, wedle własnych sił i możliwości, go zrealizujemy.:)))

      Usuń
    2. Jako i Grażyna rzekła: to mapa drogowa, a gdzie kto i z czym zatrzymać się raczy, to już jego głowa, chęć i sposobność...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    3. Mea culpa w tem, żem się jeno do dawniejszych not odwoływał, dat niechając, stąd i może wrażenie mylne, że tego wszystkiego naraz świętować mus... A przecie niektóre z tych świąt jeszcze przed nami:))
      Kłaniam nisko:)

      Usuń

Być może zdaje Ci się, Czytelniku Miły, że nic nie masz do powiedzenia aż tak ważkiego, czy mądrego, by psuć wzrok i męczyć klawisze... W takiem razie pozostaje mi się tylko z Tobą zgodzić: zdaje Ci się...:)