06 lipca, 2016

Polecam...

...Lectorom Miłych lektury tegoż (niestety, jak to u tego Autora, niezwykle długiego) articulum:
http://blog.polskaiswiat.com/2016/mego-dziadka-pila-rzneli-czyli-rzez-rzezi-nierowna/
  Ma się rozumieć po uprzednim przechyleniu kielicha za pamięć, dziś świętującego, 24 Pułku Ułanów z Kraśnika, co sami sobie za patrona, wbrew zwierzchności, upatrzyli hetmana Żółkiewskiego, zaś Was ongi kształtem swoich hełmów i umundurowaniem zbulwersowali...:)     

28 komentarzy:

  1. Zmogliśmy.
    I zastanawiamy się, jak pogodzić koncept międzymorza z nacjonalizmem i chęcią zemsty. I pojąć nie możemy. Ale my głupi, ze wsi, to i nie dziwota.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież to proste! Polska ma być od morza do morza, a sprowadzenie niesłusznie tam od setek lat mieszkających - w ramach zasadnej zemsty - do roli pańszczyźnianego chłopa znakomicie dopieści wszelki nacjonalizm. NASZ nacjonalizm, rzecz jasna!

      Usuń
    2. Serdecznie dziękuję za wyjaśnienie przystępne i zrozumiałe.
      Jakkolwiek, szlachty było około 10% ludności w Rzeczpospolitej, to te 90% to pewnie były te inne narodowości, czyż nie? Bo my Polacy to wszyscy szlachta jesteśmy.

      Usuń
    3. Wg zdania mego byłego lekarza [rodem z Zamościa, co wiele wyjaśnia] 13 do 17 000 000 mieszkańców obecnej Polski to Żydzi, "tylko większość z nich tego nie wie". I co Szanowna Pani powie na takie dictum...

      Usuń
    4. Że naród nam zżydział??? :P

      Usuń
    5. Janie Janowicu! Zetknąłem się z tezą, że kierowców w Polsce można podzielić na 3 kategorie:
      - tych idiotów-zawalidrogów, którzy jeżdżą wolniej ode mnie
      - tych durni-ryzykantów, którzy jeżdżą szybciej ode mnie
      - trzecią, najgodniejszą kategorię stanowię ja sam...
      Czy aby nie w ten sposób rozumował twój były lekarz?

      Usuń
    6. "Rozumował", Tetryku to może za dużo powiedziane... Ale jaką miałem satysfakcję gdy dzięki pewnemu podsuniętemu przeze mnie programikowi dowiedział się że jego historyczne [niestety, fakt] nazwisko nosił pewien znany szesnasto-siedemnastowieczny propagator polszczyzny 'w Prusiech Książęcych" [ewangelik], a obecnie legitymuje się nim w Niemczech [!!!] spora grupa biznesmenów i lekarzy o korzeniach żydowskich!!!
      - Dlaczego to nie są katolicy??? - krzyczał.
      - Ja się z tym nie zgadzam!!!

      Pozdrowienia przesyłam.

      Usuń
    7. Żaden nacjonalista nie chce widzieć swego narodu małym, zatem skoro jest on wielki, to i wielki lebensraum mu się należy (w naszym przypadku od morza do morza właśnie:). Dodatkiem identyfikowanie się narodu na zasadzie pozytywnej jest zawsze trudne i skomplikowane, ergo wielekroć łacniej wyznaczyć jego ramy poprzez emocje negatywne, czyli wspólnotę tych, którzy podobnie nienawidzą lub jakie zadawnione hodują anse do nacyj ościennych...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    8. Zważywszy, że plemię Dawidowe nadzwyczajnej jest skrzętności, zapobliegliwości i przemyślności we wszelkich działaniach finansowych, to gdyby to być prawda miała, że owych kryptoizraelitów między nami tak wielu, to zasadne się staje pytanie, czemu gospodarczo wciąż stoimy tak marnie?
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  2. Wakacje a Ty zmuszasz Waści do myślenia.
    W porządku, sam tam zajrzałem
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mea niechaj to będzie culpa, a za pociechę ta okoliczność, żem i siebie zmusił:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  3. Interesujący artykuł - przeczytałem z przyjemnością; sporo materiału do przemyślenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rad jestem, że tych treści takiemi znajdujesz...:) Sam o tem myślę już dni parę i choć generalnie porównanie znajduję nietrafnym, to myśli intrygujących tam iście jest sporo...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  4. Zmogłam. Może ja jestem nie za bardzo mądra ..nie nam sie ale ciągle nie rozumie komu co może przynieśc odgrzewanie starych idei.Odgrzewane kotlety są bardziej zjadliwe. Niemcom może wpaśc do głowy Sląsk,Czechom czy SLoakom Zaolzie, itd ,itp -sama radość

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wszystkim sąsiadom do kupy - rozbiory. :-P

      Usuń
    2. Może to nie tyle idzie o odgrzewanie starych animozji, co o poczucie, że po tamtej stronie wciąż jest skłonność do bagatelizowania sprawy, jeśli nie wręcz do gloryfikowania sprawców, czego u Niemców, Słowaków czy Czechów chyba jednak już nie odczuwamy...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  5. Ja się tym razem poddaję, artykuł omijam. Tytuł mnie zniechęcił... Przypomniał pewne opowiadanie...
    A tamte zdjęcia kontrowersyjnych ułanów pamiętam.:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tom uprzedzał, że to nie na wszystkich nerwy i zdrowie...:) Podobnie zresztą jak nasi ułani w "Stahlhelmach"...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  6. Czytam teksty prof. Krawczyka i chociaż czasami się z nimi nie do końca zgadzam, to jego syntetyczne podejście i dystans mi odpowiada. Co do długości, to jak na profesora trzyma w ryzach nadmierne ględzenie, a długość tekstów wynika raczej z obszerności tematów i wiedzy. W jego przypadku krócej się chyba nie da?
    Przy okazji polecam publikacje lubelskiego IPN-u, autorstwa M. Zajączkowskiego - autor podchodzi do sprawy bez specjalnych emocji, analizując dostępne materiały jak na historyka przystało. Wiem że przygotowaniu jest już następna - wyjdzie pewnie pod koniec roku?
    http://lubiehrubie.pl/zapowiedzi/promocja-ksiazki-ukrainskie-podziemie-na-lubelszczyznie-w-okresie-okupacji-niemieckiej-1939-1944

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak przy okazji anegdota (prawdziwa):
      Otóż na jakiejś konferencji naukowej, na temat stosunków polsko-ukraińskich dr M. Zajączkowski miał wystąpienie, które zostało przyjęte dość pozytywnie. Jakiś uczestnik podszedł i wyraził uznanie
      - Bardzo dobre wystąpienie, w odróżnieniu od tego co wygaduje i wypisuje ten polakożerca Zajączkowski!!! :)

      Usuń
    2. Zawsze wdzięcznym będę za tegoż miejsca wskazanie, bo z pewnością do myślenia te teksty skłaniają... Pierwszego, którego tam ongi nalazł, był tak dalece zbieżny z własnemi myślami, żem pochopnie uznał, że oto jest ktoś wielekroć mądrzejszy i lepiej myśli w słowa ubierający, kto mógłby być głosem z mojej głowy... Akuratnie kolejnego żem nieledwie w całości odrzucił i pomiarkowawszy, że trzeba do wszystkiego jednak z własnym podchodzić krytycyzmem, czytuję to, co się tam pojawia z ciekawością prawdziwą. Choć, że polecam, nie znaczy, że się zgadzam, luboż że tez autora bronił będę...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  7. Pokazana tam "narada polityczna Zaporożców" miała ponoć wydać na świat jeden z dziwniejszych listów dyplomatycznych, którego tonu nie są w stanie przebić nawet nasze obecne władze.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uchuchu! Znów obśmiałam się, jak norka z listu dyplomatycznego, przypomnianego tu przez Vulpiana!
      W zasadzie jest gotowiec, wystarczy tylko zmienić adresata (przepraszam, Wachmistrzu, za daleko posuniętą dygresję):)))

      Usuń
    2. Wesoło mi!
      Zgadzam się z Małgośką, gotowiec jak znalazł, nasza władza z pewnością by go już wykorzystała, gdyby nie to, że pochodzenie niewłaściwe.;-)

      Usuń
    3. Są w stanie i przebiją!!! Mierzą siły na zamiary. Oczywiste jak brzoza pancerna w atmosferze helowej.

      Usuń
    4. Zgodzę się, Vulpianie, po położeniu BAAAARDZO dużego nacisku na Twoje słówko "ponoć"... Bo cały ten list, to "ponoć" jednak XIX-wieczna mistyfikacja...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  8. Kozacy zaporoscy to mieli cięty język. Nie przebierali w środkach wyrazu.
    Po raz pierwszy poznałam Wojny Kwietusa. Zawsze myślałam, że naród żydowski jest ofiarą, nie przypuszczałam, że mają też swoje na sumieniu, Zresztą jak wszyscy.
    Zasyłam serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jakżeż wszyscy?:) Przecie my Polac, srebrne ptacy, tylko zawsze za naszą i waszą, z honorem, Bogiem i Ojczyzną na sztandarach i w gębie...
      Kłaniam nisko:)
      P.S. List do sułtana jest, niestety, raczej późniejszą mistyfikacją, zresztą chciałbym ja tego odważnego Kozaka widzieć, który by z tym listem pojechał...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń

Być może zdaje Ci się, Czytelniku Miły, że nic nie masz do powiedzenia aż tak ważkiego, czy mądrego, by psuć wzrok i męczyć klawisze... W takiem razie pozostaje mi się tylko z Tobą zgodzić: zdaje Ci się...:)