19 października, 2013

Lectorom suplika...

Przyłączając się do akcji przec Celta Petrusa zainicjowanej:
http://zyciecelta.wordpress.com/2013/10/17/jest-sprawa/
który daleko lepiej od mnie wyłuszczy, o co rzecz idzie z próbą zawalczenia o utrzymanie dla niepełnosprawnych miejsc pracy podług dotychczasowych zasad... 
  Że mnie wszelkie szajsbuki obmierzłe, to zrazu też i podaję gdzie petycyj słać w tejże materyjej, jako i skąd gotowych tych listów brać, choć krzynę ich przerabiać potrzeba, jeśli kto sam niepełnosprawnym nie jest a łgać nie lubi:
http://www.popon.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=26251%3Abronimy-miejsc-pracy-osob-niepenosprawnych&catid=41%3Asod

Osobną zaś supliką w milszej proszę sprawie, bo nam Baba ze Wsi (czyli z Marszewskiej Kolonii) w dorocznym konkursie na blog o Gdańsku udział przyjęła i o wsparcie prosi. Że warto, to potwierdzam osobą własną, że Autorka jest przy tem personą nader miłą, grzeczną i niegłupią, to świadczę i tem, żem miał zaszczyt poznawać osobiście, a nie cały ten czas żem był pjanym:) Szczęśnie i dla mnie, że Vulpian Jegomość osobliwej jest ku wszelkim konkursom awersji, tedy z pewnością tam się nie zgłaszał, bobym miał dylemat spory...

http://www.trojmiasto.pl/blogforumgdansk/?id_blog=177

38 komentarzy:

  1. Vulpian de Noulancourt19 października 2013 21:52

    1. Zapowiadana próba "zreformowania" zasad pracy osób niepełnosprawnych jest według mnie jednym z większych skurwysyństw, które władza pragnie wprowadzić w życie. Nieczęsto używam takiego języka, ale przecież inny w tym przypadku byłby zupełnie nie na miejscu.
    2. Baba ze wsi w tym konkursie zupełnie wystarczy. Już na nią głosowałem.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ad.1 Ależ ja ten język zupełnie adekwatnym znajduję...:)
      Ad.2 Nie, no parę jeszcze inszych person być tam musi... Inaczej to nie byłby konkurs...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  2. Akcję Celta również wsparłem z takiego samego powodu co i Vulpian - niech się władza opanuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chcę ja nadziei psować, ale na to akurat bym zupełnie nie liczył...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  3. Rzecz sama w sobie arcyciekawa, bo nowelizacja dotyczy ustawy z czasów nieboszczki komuny, co oznacza, że w owych czasach lepiej dbano o miejsca pracy osób niepełnosprawnych niż obecnie, gdy frazesy o tym to wręcz sztandar UE. Tak, że głos w owej sprawie oddałem. W drugiej sprawie również.
    Pozdrawiam z zaścianka Loch Ness :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komunistom z kolei wypominali robotnicy, a osobliwie robotnice w Łodzi Anno Domini 1947, gdy nowem urządzeniem jednej czy jednemu nakazano bodaj trzy czy cztery machiny naraz obsługiwać, że takiego wyzysku to tam nie było nawet jako fabryka do Izraela Poznańskiego, wtórego obok Scheiblera największego fabrykanta łódzkiego należała...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  4. Gdyby tak te listy wysyłać normalnie pocztą i to za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, to przynjamniej byłoby wiadomo, że ktoś odebrał, a jak ktoś tam musiałby odebrać ich tysiące i podpisać się tysiące razy, tracąc na to czas, aż by ręka zabolała, to może komuś otworzyłyby się oczy, co to znaczy być niepełnosprawnym. Ale chyba idealistką jestem, bo aż tylu ludziom pójść na pocztę się nie zechce.

    notaria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, żem i ja z e-pocztyliona korzystał... najwięcej dla tej przyczyny, że poczta dopieroż w poniedziałek otwartą będzie. Mniemam jednak, że to jaki posługacz tam siedzi i tego wszystkiego odbiera i czyta, a nie ci, co tego prawdziwie znać winni, bo rozstrzygają o tem... Ja bym ich pokarał tem, by choć przez jaki miesiąc to im przyszło siedzieć, czytać cóż naród myśli o nich i odpowiadać na to...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    2. A od odbierania maili to posługacza nie mają? Też mają i pewnie robi przesiew w sekretariacie, zanim da do przeczytania tym na stołkach. A zpapierem to więcej roboty: trzeba odebrac, podpisac, otworzyc kopertę (bo przeciez nei wiadomo,c o tam jest), przynajmniej zacząć czytać, a jak polecony to i zaksięgować trzeba;-) Chyba ztym beda mieli więcej roboty, a o to chodzi, żeby dać do myslenia, a nie nasłać maili do skasowania jednym kliknięciem.

      notaria

      Usuń
    3. Coś mi się zdaje, że "posługaczem" do odpowiadania na tego typu e-maile jest automat, a on się raczej nie wzruszy tym, co naród myśli. Inicjatywę popieram, ale jakby ktoś mądry skuteczniejszą formę wymyślił?

      Usuń
    4. Nie wiem, Notario, jakież tam obowiązują procedury, ale nie zdaje mi się, by można bezkarnie było kasować pocztę, nawet elektroniczną, bo cóż jeśli wysyłający dowiedzie, że wysyłał? Nie jestżem jurystą, ale zda mi się, że też sprawy kodeks postępowania administracyjnego regulować winien, a adres przecie jest oficjalnym kancelarii prezydenta, premiera i sejmu adresem... AlEllu, nie sądzę, by to można było do spamu kwalifikować, a tylko taki automat bym w kancelaryjnej poczcie widział jako legalny i uczciwy... Choć i też nie mam pewności, czy naiwnością nie grzeszę...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  5. No niby tak, zważ jednakowoż Zacny Wachmistrzu, że owi robotnicy bronić się mogli na różne sposoby, natomiast niepełnosprawni nijakich sposobów nie mają, stąd i wesprzeć ich trzeba licząc że ktoś się z pomysłu wycofa albo przynajmniej od co bardziej radykalnych zmian odstąpi. Masz również rację, że akcja internetowa zazwyczaj mało jest skuteczna, oczywiście o ile pismaki tego tematu równolegle nie poruszą na tzw. łamach i trudno będzie sprawę pod dywan zamieść.
    Kłaniam(y) z zaścianka LN

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego nie wiem, czy równolegle by i nie potrzeba żurnalistów alarmować, choć znów ich indolencję w inszej, lokalnej sprawie, żem miał sposobność niedawnym czasem podziwiać...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  6. Klik dobry:)

    Jestem jak najbardziej za wsparciem niepełnosprawnych, ale czytam pod wskazanymi linkami, że apel skierowany jest do osób niepełnosprawnych, aby zawalczyli w swoim imieniu. I tak dumam od wczoraj, jak ja mogę wesprzeć? Przecież mojego listu i tak nikt - do kogo trafić powinien - nie przeczyta.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie zredagowałam i opublikowałam notkę na 2 swoich blogach. Myślę teraz, co dalej, bo nośność moich blogów prawie żadna.

      Usuń
    2. Wzorce listów iście są dla niepełnosprawnych podpowiedzią... Ja, póki co się do nich jeszcze nie licząc (chyba że umysłowo, co do czego czasem mam wątpliwości poważne), odmieniałem ich w tem duchu, że jako obywatel tem konceptem oburzony piszę, takoż i tego świadom, że wcześniej czy później niemal każdy z nas mniej lub więcej niepełnosprawnym będzie... Co się nośności blogów tyczy... Mój Boże, AlEllu... to co ja mam powiedzieć, jak mnie ledwo kilkadziesiąt do stu wejść dziennie licznik nalicza, a i to podejrzewam, że to ci sami po parę razy... Bo po komentarzach sądząc, to tego bloga z dziesięć osób czyta...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  7. Zaraz zajrzę do Celta, a sam wpis jest kolejną próbą opublikowania u Ciebie Wachmistrzu czegokolwiek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i się udało. Cieszę się

      Usuń
    2. Tom rad....:) Zdałoby się i Celta dopytać, czy i onemu takie jakie turbacyje na drodze stają, jako z Wordpressa ku Bloggerowi przychodzi...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    3. U nas żadnych problemów.
      Podejrzewam, że te objawy dyskryminacji wynikają z globalnych ustawień blogspota - jakiś program antyspamowy czy inna cenzura? Podobnie bywało i na serwerach wordpressa, nie wiem jak teraz, bo z rzadka bywam.

      Usuń
    4. Jako osobnik zaborczy nie żałuję, że Kneź nie bywa wszędzie, byleby bywał u mnie:)) Torlinie, ja się za każdym razem muszę u Ciebie logować, nieważne na ilu wcześniej stronach bym nie był zalogowany... A nadziwniejsze to, że u Celta wcale niekoniecznie, zaś Kneziowisko rozpoznaje mnie nawet jak nie jestem zalogowany (a przecie platformą Kneziowiska jest właśnie Wordpress!) I jeśli do Dudiego (też Wordpress) wchodzę to tam jestem kompletnie nierozpoznawalny, nawet jeśli wchodzę z Kneziowiska i jestem tam zalogowany... Zatem jak dla mnie absurd goni absurd i logiki w tym za grosz...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    5. Wachmistrzu, z wordpressem mamy tyle wspólnego, żeśmy sobie użyli ich skryptu - poza tym nic. Podobnie u Dudiego - onet sobie przystosował okrojony bardzo skrypt wordpressa. Natomiast u Celta jest wordpress na wordpressie, czyli i skrypt i serwery wordpressa. U Celta muszę się logować, bo mi jakaś zaraza powiązała awatar z kontem i bez tego ani rusz, chyba że zmienię maila, to wtedy bez logowania, ale świecę wtedy gołą glacą.

      Usuń
    6. To to cuś u Dudiego to jest onet? Hospody Pomyłuj, ależ się na potęgę przefarbowywują...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    7. Torlinie, myślę, że nie ma czego żałować. :)

      Usuń
    8. Onet wykupił ich macierzysty portal, blog.pl i na starcie poczęstował tym wykastrowanym wordpressem, w ramach testowania, bo im się jak pamiętasz wszystko zawaliło - przypuszczam, że dla oszczędności zwolnili fachowców. Jak już przetestowali system na blog.pl to przeszczepili go na szczątki tego co im na onecie zostało i teraz maja tak samo, a blog.pl jest tylko częścią onetu. Starzy blogerzy z blog.pl raczej się od onetu dystansują i nie bardzo im się podoba ta identyfikacja.

      Usuń
    9. Zatem tylko współczuć nieborakom...:((
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  8. Całym sercem wspieram akcję w obronie osób niepełnosprawnych. Spróbuję również coś w tej materii zadziałać. Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko ja będę za to wdzięcznym...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  9. Jeżeli można to ja przypomnę o głosowaniu na blog Baby ze wsi na Blog Forum Gdańsk - nasza ci ona i warto bo pięknie pisze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby niektórzy bardziej fanatyczni wielbiciele Bezetki czytali teksty, pod którymi komentują, mogliby się czasem dowiedzieć, że ich komentarz jest cokolwiek spóźnionym... :PP
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    2. Podejrzewasz Waść, że nie czytałem??? Mogło Ci to przyjść do głowy??? Czytałem i komentarze również, a że trzeci dzień mija, a w komentarzach nic o drugim wątku, to i przypominam - krzywda od tego się komuś stała? O, widzę, że Szanowna Pani Paczucha zajrzy i może wesprze? Każdy głos się liczy, gdy w szranki staje Bezetka i zaciężni blogerzy, za kasę gotowi własną matkę sprzedać!

      Usuń
    3. Nooooo... przyznam, że postała taka myśl w mej głowie przez czas niejaki, ale wejrzawszy na żarliwość protestu, wyrzucam ją czym prędzej....:))))
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  10. Blog poparłem już dawno, bo znany i zacny. Co do akcji prowadzonej przez pracodawców (!) niepełnosprawnych, to mam mieszane uczucia i muszę jeszcze wszystko przeanalizować, bo w nowych propozycjach widzę i dobre i złe strony, a nie miałem czasu wczytać się dokładnie.

    Generalnie jestem oczywiście za pracą dla osób niepełnosprawnych i otrzymywaniem przez nich godziwego wynagrodzenia, ale to nie znaczy, że chcę monopolu ZPCHr i większych zysków dla ich pracodawców. Fejsa nie używam, więc kiepski zemnie lajkacz. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba się domyślam, czym jest fejs i kim są lajkacze, ale pewności nie mam... Co nie znaczy, że nie mogę żyć bez tej wiedzy...:) Dla mnie stosunek do niepełnosprawnego jest miarą całego humanizmu danej cywilizacji... Pewnie, że że jest i w dorobku Skała Tarpejska, ale jeśli odrzucimy ten model, to tak czy inaczej niepełnosprawnym pomagać trzeba... I jak dla mnie pozbawianie ich możliwości pracy i bycia więcej samodzielnym oznacza przede wszystkim to, że go za chwilę zamkniemy w czterech ścianach, za czas następny się okaże, że człowiek, który mógłby być aktywny bo miał motywację i możliwości, nagle staje się nieruchawą bezwolną kukłą, egzystującą jedynie przy pomocy innych osób...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  11. Nie znam bloga, ale oczywiście się z nim zapoznam i wesprę. Pokłony, ukłony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z serca dziękuję, a i zarazem polecam:) Tak blog, jak i Autorkę:), osobliwie, że zda się nieodlegle pomieszkuje...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń

Być może zdaje Ci się, Czytelniku Miły, że nic nie masz do powiedzenia aż tak ważkiego, czy mądrego, by psuć wzrok i męczyć klawisze... W takiem razie pozostaje mi się tylko z Tobą zgodzić: zdaje Ci się...:)