08 czerwca, 2012

Cóż rzec niewieście, gdy się migreną wykręca...

  Ano...moja rada, to Onej poemę Jana Danieckiego (XVII w.) przeczytać:))))
   
                             Wymówka
   Żona pytała męża: "Jużeś to miesiąc cały,
   Jakoś w mych rzeczach i swych tak barzo ospały.
   Czemuż to?" A on powie: "Bolała cię główka
   A zęby, moje serce". - "Co mi za wymówka?
   Nie pochlebuj! A diabeł tobie do mej głowy
   I do zębów boleści, kiedy zadek zdrowy". 

23 komentarze:

  1. I słuszna uwaga, ale ból głowy w takich przypadkach, towarzyszy paniom chyba od zarania dziejów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze powiedziane: paniom...:) Bom o pannach sidła dopiero zarzucających nie słyszał, by z tem problem miały:) I dodać wypadnie: że i paniom, szczęśliwie, nie wszystkim...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  2. Proste i prawdziwe, podobnie jak mąż, który miast ratować swoją żonę z objęć orangutana, zakrzyknął:"no powiedz mu teraz że cię głowa boli!":)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu się wpiszę, bo zarówno Wachmistrz jak i Brunet mnie zdenerwowali. To ja tylko na chwilę wpadłam do domu żeby się do internetu podłączyć ...a tu taka obraza migrenowców. Przecież to sa dwie różne rzeczy - ból głowy jako wymówka - i migrena. Widac panowie nigdy migreny nie mieli - i nie dziwota - bo to tylko kobiety bardzo wrażliwe ją mają.....
      A tego co niżej Hrabia Vulpian pisze nie będę sobie tłumaczyć, bo mi wystarczy że Desmond Morrisa od "Nagiej małpy" jest tu wymieniony....
      I znowu 2 dni mnie nie będzie, więc tu dyskusja się będzie toczyć.... nadzwyczajna zapewnie...
      Wcale serdecznie nie pozdrawiam, tylko tak normalnie.....

      Usuń
    2. Vulpian de Noulancourt8 czerwca 2012 21:40

      Hospody... ja tylko cytowałem i niczego zdrożnego tam nie ma. Na dowód przytaczam tłumaczenie automatyczne (z google) i obiecuję, że już milknę.
      Nieśmiało pozdrawiam.

      "Animal seksualne zaliczki na i próbowali interakcji z, ludzi i innych gatunków, zostały udokumentowane przez etolog jak Kohler, Gerald Durrell i Desmond Morris, jak również autorytatywnych badaczy takich jak Birute Galdikas, którzy studiowali orangutany na Borneo. Filozof i dobrostanu zwierząt działacz Peter Singer raporty:
      Podczas spaceru po obozie z Galdikas, mój informator nagle zajęte przez dużą orangutan mężczyzny, jego intencje się oczywiste, jego penisa. Walka się tak potężne zwierzę nie było opcji, ale Galdikas wezwany do swego towarzysza, aby nie być zaniepokojony, bo Orangutan nie zaszkodziłoby jej, i dodając, jako dodatkową gwarancję, że "mają one bardzo mały penis" ... chociaż orangutan stracił zainteresowanie przed penetracja miała miejsce."

      Usuń
    3. Dziękuję Vulpianovi za przepiękne tłumaczenie automatyczne /uśmiałam sie do łez/. Przy okazji informuję, że angielski znam /mam tzw. egzamin państwowy z tego języka/.
      Pozdrawiam - wprowadzona w dobrym nastrój - trochę serdeczniej...

      Usuń
    4. Mości Brunecie, toż to okrucieństwo najczystsze... względem orangutana, by mu się kazać z niewiastą dogadywać...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    5. Miła Stokrotko, przecieśmy z Danieckim Jegomością nie migrenowców napadali (nawiasem to wspólnik mój były tejże cierpiał przypadłości, tandem łeż to, że jeno to niewiastom właściwa dolegliwość), jenom sobie na żart był pozwolił tym jeno dedykowany - cytuję: "co się migrenom wykręca". Do Canossy nie pójdę, bo kaducznie daleko, a u mnie noga cokolwiek nie domaga, w śniegu przed bramą zamkową nie poleżę, bo skądże mi w czerwcu śniegu brać, tandem przyjdzie mi pewnie jeszcze czas niejaki gniewu Waćpani cierpieć:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    6. No i widzisz, Vulpianie... tyle lat z automatycznym wojujesz translatorstwem, a tu wszyscy się wielce z niego radują:)) Przegrana z punktu ta walka mi się zdaje, aliści wróżę Ci wielką karierę sceniczno-kabaretową, jeśli się odważysz, by z takich wyimków programu poskładać całego. Dla zachęty mogę służyć własną instrukcyją do machiny piorącej, której najpewniej Italczykowie Googlom chyba tłumaczyć kazali, bom się z niej siła nowego o machinach piorących wywiedział, choć do dziś nie wiem, jakież mego prania części są "delikatesy"...
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    7. Wachmistrzu miły - nigdzie nie idż:
      ani do Canossy - chociaż tam okolica śliczna, bo to Italia słoneczna
      ani do Szczytna - bo tam już Jurand ze Spychowa upokorzony straszliwie przebywa
      ani na Święty Krzyż w Górach Świętokrzyskich, bo tam już tylko jeden pątnik z kamienia u stóp tych gór stoi...
      DO LEKARZA KONIECZNIE IDŻ !!!!!
      Ja się nie gniewam już, tylko pozdrawiam serdecznie....

      Usuń
    8. Kaducznie wszędy daleko, tandem jeno do Baru się udam, choć możem go winienem z mniejszej pisać litery... Tak czy siak: Bar wzięty!!!:))
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
    9. Hospody Pomyłuj!

      Jakże to tak, sam jeden na potężny Bar się porywać? Bez asysty nijakiej, ni kompaniona blogowego?? :))) A co, jeśli nie podołasz szturmowi? Któż tedy Cię wesprze i od niesławnego xięcia von Katzenjammera odratuje?? :))

      To się nie godzi!

      Wymówka powyższa przecudnej urody...ośmielam się rzec nawet: ponadczasowa :o)

      Kłaniam nisko!!

      Usuń
    10. Deklaracyją przyjmuję, choć po prawdzie po czasie tak odległym to sam już ani pomnę, czym ten bar wziął i czy mię ów niemiecki xiążę nawiedzał, czy nie....:))
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  3. Vulpian de Noulancourt8 czerwca 2012 13:35

    Jeżeli wierzyć poniższemu tekstowi, fama przekracza znacznie możliwości orangutanów. Źródło: http://en.wikipedia.org/wiki/Animal_sexual_behaviour

    "Animal sexual advances on, and attempted interactions with, humans and other species, have been documented by ethologist such as Kohler, Gerald Durrell and Desmond Morris, as well as authoritative researchers such as Birute Galdikas who studied orangutans in Borneo. Philosopher and animal welfare activist Peter Singer reports:
    While walking through the camp with Galdikas, my informant was suddenly seized by a large male orangutan, his intentions made obvious by his erect penis. Fighting off so powerful an animal was not an option, but Galdikas called to her companion not to be concerned, because the orangutan would not harm her, and adding, as further reassurance, that 'they have a very small penis' ... though the orangutan lost interest before penetration took place."

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm... zaczynam powątpiewać o metodach badawczych, które u podłoża tej legły diagnozy...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  4. O Bogowie! Czegóż to się można z komentarzy nie wywiedzieć: wszak tu nie tylko żarty rubaszne, migreny i globusy, ale i małp zwyczaje. Z fraszki śmiałam się cicho, jednakowoż z dyskusji wynikłej barbarzyńsko porykuję, osobliwie z owej nieszczęsnej translacji. Waporów nie miewając (i w posiadaniu wszystkich zębów będąc), pozdrawiam - serdecznie ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczegóż zaraz: barbarzyńsko? Śmiech to przecie zdrowie, w każdej postaci...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  5. No właśnie. Dlaczego mężczyźni tak chętnie dają wiarę wymówce? Czy... aby to im nie na rękę? :)))

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mniemam, że to od wieku zależy...:) W pewnym wieku się tych wymówek nie słyszy, a od pewnego się już w ogóle nie słyszy...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  6. Zadek jest integralną częścią całości:)) Pokłony z uśmiechem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pewnie, pewnie... Byle nie sądzić całości po zadku...:)
      Kłaniam nisko:)

      Usuń
  7. Ból głowy jest tylko odpowiedzią na nieumiejętne postępowanie z kobietą...Nawet w tym przypadku obowiązuje prawo: akcja-reakcja...Jeśli ukochany przez cały dzień nie znajduje dla nas miłych słów ani drobnych uczynków, poprawiających nam nastrój, niech się nie dziwi wieczornym wykrętom...Za tę sferę życia wbrew pozorom nie zadek jest odpowiedzialny, a mózg...:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecie u Danieckiego to niewiasta właśnie, pomimo bólów głowy i inszych, się wypełnienia przez małżonka powinności małżeńskich domaga!:) Zatem cokolwiek o słuszności WMPani tej myśleć uwagi, przecie chyba nie tychże cyrkumstancyj się tyczy...:))
      Kłaniam nisko:)

      Usuń

Być może zdaje Ci się, Czytelniku Miły, że nic nie masz do powiedzenia aż tak ważkiego, czy mądrego, by psuć wzrok i męczyć klawisze... W takiem razie pozostaje mi się tylko z Tobą zgodzić: zdaje Ci się...:)