swada - cóż dziś znaczy, że kto się ze swadą wysławia wiadomo... Przecie zbłądziłby ten, kto by tego w XVI stuleciu słówka miał za docenienie krasomówstwa, bo wtenczas słówko owo dwojga zażywało znaczeń i w obu nic nie znaczyło dobrego. W pierwszem znaczyło wzgardę, pogardę i w tem znaczeniu najdziem go we "Psałterzu Floryańskiem" :"Wyliła się jest swada na książęta"; we wtórem znaczyło zatarg jaki, spór, kłótnię, jako jest w "Biblijej królowej Zofii" :"Przeto stała się swada między pastyrzmi".
strych - dawniejszym czasem znaczył styl, sposób czy tryb. Powiada nam "Słownik" Jana Mączyńskiego (Królewiec 1564) o Eurypidesie, że ów "więcej oratorskim strychem pisze niż Sofokles". U Łukasza Górnickiego jest o kim spomnienie, iże "Tymżeć też więc strychem drugi idzie na swego towarzysza"
stoczyć - dziś wiadome, przy tem jeśli z zaimkiem "się", przeważnie nic dobrego...:( Owoż dawniej jeśli kto się stoczył, znaczyło, że się z kim inszym zespolił, złączył. Przytacza Linde zdania "Ten go też obaczywszy w gromadę się stoczył" czemu przytwierdza i Cyprian Bazylik :"Stoczyły się tedy wojska".
statek - dziś tak na szkutę wołamy większą, dawniej znaczyło to majętność jaką, dobytek, mienie: "Służyć na wojnę każdy będzie powinien podług statku[...]swego" czytamy w Kodeksie Dzikowskim, a Marcin Bielski spomina kogo, że "Na jego posługach będąc, swój statek utracił". Znaczenie wtóre przymiotem było charakteru w jak najwięcej pozytywnym sensie, z którego nam ostał przymiotnik "stateczny". Tyle, że okrom powagi i niejakiej dojrzałości, mogłoż to i niewzruszoność znaczyć. I w tem sensie mówił Skarga o kim "Mężnie mu się stawił i w swym statku trwał" Znaczył też statek naczynie i tak jeszcze go kto może z Lectorów pamiętać od kogo z dzieciństwa starszego, co go nawoływał, by statki obmywać, aliści był też i statek narzędziem, jako u xiędza Wujka: "Święty Jan, jako głos boży i wybrany statek ducha świętego"
Stańczyk - którego pomnimy za wielgiej sławy roztropnego błazna króla jegomości Zygmunta Starego, zasię półtorasta lat temuż tako się i stronnictwo konserwatystów krakowskich nazwało w pamiątkę błazna tegoż mądrości. Ale by to kto miał przed niem za nazwisko, ten by zbłądził, bo to jeno forma była imienia Stanisław.
ruch - w dawniejszej polszczyźnie znaczył jakie żyjątko drobniuśkie, robaka jakiego. U Knapskiego występuje "ruch ziemny"
rum - złom skalny, druzgot, od którego rumowisko się wiedzie, żem już tu tłomaczył w jednej z części "Opowieści o dawnej soli". Alem naonczas dwóch inszych nie spomniał znaczeń, a to jako hałasu, zgiełku, od którego jeszczeć nam i dziś rumor przetrwał:
Mamyż u Samuela Twardowskiego zdania: "Runął modrzew wielki, na rum którego zadrżały tryjony[gwiazdy-Wachm.]"
rząpie - które dziś u górników najniższą część szybu, ustawicznie wodą zalaną znaczy, luboż u kogo, komu piwnicy wody nawiedzają, kopie go w kątku, by reszty mieć suchej, samo już i archaizmem się jawi... Przecie udziwiłby się wielce ów górnik dzisiejszy luboż ów kopacz piwniczny formie dawniejszej, w której owo rząpie to... przyrodzenie męskie...:)), przed którym przestrzega pannę Wacław Potocki:"Strzeż się, panno, ma on długie rząpie"...:)
waga - poważanie znaczyło, szacunek jaki u ludzi, znaczenie
niepoślednie takoż person jako i rzeczy. Rzecze Rej: "A wżdy
to w lekkiej wadze u ciebie", zasię Erazm Gliczner już w XVI
wieku z troską stwierdza"Dziś w lekkiej wadze a targu są
nauczyciele".
waleta - której dziś już nie masz cale, a pobliski walet cależ co inszego znaczy. Waleta dawniejsza znaczyła pożegnanie luboż rozstanie. Smucił się ongi Wespazjan Kochowski na "żałośną waletę z odjeżdżającym Janem Kazimierzem."
warunek - znaczeń kilkoro najkrócej streścić będzie w jednem słowie jako jakiej ochrony, osłony. Takoż jako chce Kochowski: "Dał warunek nogom od usterku (potknięcia, okulawienia-Wachm.)", luboż i w szerszem zamyśle, jako u Kromera bataliję opisującego: "Litwa zostawiwszy w lesiech z małym warunkiem obnoży swe, na naszych wypadają."
ważność - znów tu i powagę mieć będziem i znaczenie, jako u Reja "Był w wielkiej ważności i łasce u niego", aleć i najpospolitsza w tem będzie wartość stricte handlowa: "Ani mu tento Walenty oślepił wałacha ważności sześci kop groszy" (xięgi sądowe ziemie warszawskiej z XV i XVI wieku)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Być może zdaje Ci się, Czytelniku Miły, że nic nie masz do powiedzenia aż tak ważkiego, czy mądrego, by psuć wzrok i męczyć klawisze... W takiem razie pozostaje mi się tylko z Tobą zgodzić: zdaje Ci się...:)